Witam, jestem od jakiegos czasu na CKD, i efekty są fantastyczne, jednak przyszedł moment stagnacji i jest problem zejscia niżej. Jestem obecnie na okolo 11% BF.
Na body factory czytalem artykuł czlowieka ktory sprawial wrazenie obeznanego w temacie, pisał on tam ze do pełnej redukcji CKD i zadowalającego usunięcie wody podskórnej nalezy zrezygnowac z nabiału ale nie bardzo wiem jaki to ma związek, po za tym i tak mam problem z doborem posiłków jak jeszcze usune jajka twaróg i kefiry to oszaleje. Czym ja mam ten nabiał zastąpić?
Biore Hydroxycut hardcore (210kaps) opakowanie zbliza sie do konca ale w szafie czeka jeszcze cały Animal Cuts, z tym ze jest to spalacz słabszy i niechciałbym zmarnowac jego potencjalu kontynuując CKD ktora dalej nie bedzie dawac efektów.
I jeszcze jedna sprawa. Zaczynając diete mialem okolo 15% bf, teraz wyglądam całkiem konkretnie ale problem polega na skórze. Wiadomo, jak to po intensywnej redukcji mamy wrazenie ze, mimo ze fat poszedł w dół, to skóry jest jakby za duzo. Czy skóra z czasem sie "skurczy" albo chociaz odzyska odpowiednią spręzystosc? Bo mam 24 lata i mimo tego dobrego wyglądu zaczynam przypominać Pana po 40stce z problemami kolagenowymi.
Wracając do stagnacji, zastanawiam sie nad obcięciem WW jeszcze ponizej 30g dziennie i zrezygnowaniu z ładowań ale boje sie ze wpadne w depresje bo juz mam zaczątki przez tą diete.
Zmieniony przez - OldSchoool w dniu 2009-06-03 22:39:17