Pytanie - palenie kalori

zla odpowiedz
przeczytaj jeszcze raz

zmuś sie troche do myslenia
nie wszystko na tacy

No to tak ;] Wiem oczywiście że cały czas mój organizm potrzebuje kalori i " spala " na takie czyności jak chodzenie i trawienie itp. To wiem.

Ale teraz piszesz że jeżeli doporowadze do ujemnego bilansu to organizm bedzie musiał pobierać energie - piszesz że najprościej - z mięśni - czyli nie jest dobrym rozwiązaniem doprowadzić do ujemnego bilansu ??

Mam nadzieje ze dobrze myśle - teraz pytanie jaki musi być optymalny bilans aby wszystko było oki i wdłuszym czasie czerpał z zapasów tłuszczu nie mięśni ?

Napisz więcej o sobie. Ile masz lat? Mam nadzieję, że niczego nie przeoczyłem czytając ile kalorii spalasz

Najlepsze rozwiązanie: zacznij treningi na siłowni, plan dla początkujących.

Dopasuj kaloryczność do aktywności. Dbaj o mały deficyt. Można zrobić to tak, żebyś chudł(powoli) i miał problem, żeby zjeść wszystkie posiłki w ciągu dnia. Szczególnie na początku występuje taki efekt, sprawdzone Nie mówię, że możesz jeść do woli, ale jeśli się głodzisz, nie trenujesz na siłowni to efekty są zupełnie niewspółmierne to wyrzeczeń. Chodzisz głodny, jeżdzisz coraz dłużej, metabolizm zwalnia coraz bardziej, tracisz coraz więcej mięśni, coraz mniej tłuszczu. Wybrałeś trudnieszą drogę...

troche zle mnie zrozumiales ale ok

bilans musi byc ujemny zeby waga spadala (pomijam triki)
natomiast jesli przesadzisz to straty miesnia bedą spore
a o to ci nie chodzi
prawda?

bilans ujemny ale umiarkowanie!
cel osiagniesz wolniej
ale z mniejsza strata miesnia i wieksza estetyka
a takze co najwazniejsze nie ryzykujac zdrowia

powiadaja ze "co nagle to po diable"
i takze w tym wypadku tak jest

CZy wiesz co - jakoś do siłowni mam uraz :P

Mój plan taki. Od dziś ( właśnie jestem po 2 h jazdy ;] ) dieta 1500 kcal + jazda ale tak abym spalił 1200 kcal - czyli zostaje mi jakies 300 - 400 kacl. Bilans chyba oki. Co do mojej ciężkiej drogi - bardzo długo już jeżdze na rowerze - czy teraz od 2 miechów na stacojnarnym - ale wczesniej jakiś 2 lata jeżdziłem na zwykłym bardzo dużo bardzo wiele km ;] Nie jest dla mnie meczące jazda na stacjonarnym po 2 h - szczerze mówiąc sama przyjemność - naprawde - jak jade 3 h to jest już meczące ale 2 h lajt bez problemu ;] Dla tego wole jeżdzić niż chodzić na siłke ale jeżeli ellis mówisz że to plan do bani i się nie sprawdzi no to nie mam wyjścia i siłka ;/

Staram się zasugerować Ci najkrótszą drogę do sukcesu. Wydaje Ci się, że sam znalazłeś inny, lepszy skrót, ale miej na uwadze, że jeśli jest to zły wybór to być może będziesz musiał wrócić na start i zacząć od nowa

kazda rada jaka tu przeczytasz jest w Twoim interesie
nikt nie doradzi ci zlego lub gorszego rozwiazania

masz podane to co najlepiej wplynie na twoja sylwetke
zwlaszcza jakosciowo

Odrazu z góry dziękuje za wysztkie rady - bardzo ;] Dzieki że Wam się chce odpisywać na moje pytanie ;] Jestem Wam strasznie wdzięczny.

Dobra czyli tak - deficyt - jem 1500 kcal + rower 1800 kcal - dzienny deficyt na poziomie 300 kcal. chyba oki.

Teraz kolejna sprawa - napiszcie mi dużymi literami :P czy rower to zły pomysł czy lepsza siłownia. I co jeszcze źle robie bo już troszke się głubie.

przedewszystkim sam rower to za malo bys utrzywal swoje miesnie w jako takim porzadku, dlatego ostro sugerujemy silownie i rower dodatkowo 20-30 min po silce trening 3-4 razy w tyg

Dobra - siłka ;] 3 - 4 razy w tyg. od pon ide się zapisać + bike 5 razy w tyg. po 2 h i dieta 1500 kcal. Posłucham się mądzrzejszych ;]

Trening ogólno rozwojowy - całe ciało. Tylko ile miej wiecej spędzać czasu na siłowni ?? 1, 5 h X 4 w tyg. i zawsze robić całe ciało czy np. w pon klata i biceps a w środe np. nogi. Podzielić to jakoś czy zawsze robić całe ciało po trochu ??