Pudzian w M1 Zabrze ?!

startowałem dla zabawy.ja za miesiąc zaczyna sie przygotowywac do debiutów i mistrzostw sląska w kulturystyce.jakos mnie to bardziej jara!

Pokaz w Zabrzu rozpoczą sie o godzinie 16 30 byly to zawody dla publicznosci w szczególnoci dla dzieci prowadzącym by Irek Bielaninik.O godz 17 na scene weszli głowni aktorz czyli Aneta Florczyk,Mariusz Pudzianowski i Andrzej Zieleniecki.Pierwsza konkurecja było zmierzenie się z Aneta w spacerze farmera oczywiście zawodnikami byli panowie Aneta przeszla bez wysiłku 4 rundki wygraf koles który przeszedł 4,5 rundy w nagrode dostałe koszylke i autograf aha walizki wazyły 75kg.Kolejną konkurecją tym razem dla pań była waga płaczu przodem z cieżarem 10kg wygrała pani z wynikiem bodajże 40s.Następnie na scene wkroczył Pudzian pierwsza konkuręcją był spacer farmera z obciązeniem chyba 110kg,potem waga walizek wzrosła do 145kg i tu z dobrej strony pokażał sie koleś z publiczności przeszedł 1,5 rundy nie jaki Olek który ma zamiar wystartowac w eliminacjach do PP.Nastepnie trzeba było belke o wadze 110kg wycisnąc na barki wystartowało 4 zawodników najwiecej było bodajże 3 razy jeden z zawodników przerzucił belke nad głową bylo to bardzo nie bezpieczne i ekfilibrystyczne-po za konkuręcją wystartował Olek który wycisną belke 19 razy Mariusz zrobiło to 21 razy.Następnie byla waga płaczu bokiem tu zgłosiło sie 4 zawodników wygrał ochroniaż sklepu z PYSKOWIC,cieżar 13kg utrzymał 42s.Kolejno było wyciskanie na klate belki o wadze 110kg wygrał zawodnik z liczbą powtórzeń 14-po za konkuręcją wystąpił Olek ale waga belki wzrosła do 160kg wycisną ją 9 razy.Nastepnie byl martwy ciąg prezentacje zaczeła Aneta bodajże od 140 a potem 180kg.Tutaj toczyła sie walka miedzy Andrzejem ,Olkiem i 3 zawodnikami jeden z zawodników zaliczyl 180 pozostali poszli 40kg wyzej cięzar 220kg uniosło 4 zawodników ze Skorpionem i Olkiem następnie ciężar wzrósł do 260kg tutaj zaliczyli Andrzej i Olek oraz jeden gośc,nastepnie 280kg tutaj Skorpion pokazał klase i uniósł sztange 8 razy Olkowi udało sie to 2 razy zawodnik 3 skapitulował.Na pokazie nie brakowało potyczek słownych miedzu Mariuszem a Irkiem-było wiele śmiechu.Olek podszedł jeszcze do 300kg ale było bardzo zmeczony i ta próba nie powiodła się mu,chociaż niewiele brakowało.Potem poszedłem z kumplem na zakupy i spotkałem Anete chwilke porozmawiałem to naprawde nie duza kobieta ale obdazona niezwykła siłą,prosiłem ją o autograf na plakacie Mariusz który otrzymałem od niego z dołaczonym autografem ale niestety nie dostałem go poniewąz Aneta powiedział iz nie może go zlozyc ze względów marketingowych ale za to coś mi obiecała-Aneto pamiętaj Jewdnym słowem było zaje...... OPŁACAŁO SIE STAĆ OD 15 30 Z ZAJĘTYM MIEJSCEM ZARAZ POD SCENA CHOCIAŻ STALEM TAM DO 19 TO NIE ŻAŁUJE TEGO

WIJAS poprawka ważyły 15 kg odwazniki na wadze płaczu:)

też byłem , fajnie było FULLBLOWN miałes koszulke mordexu ??

Zmieniony przez - Yogi w dniu 2004-10-23 21:43:45

tak miałem:)bluze

Zmieniony przez - FULLBLOWN w dniu 2004-10-23 21:46:24

hehe stałeś obok mnie cały czas

no widzisz jaki ten swiat mały!!szkoda ze nie było opony którą przywiezli!chetnie bym ją poprzezucał!

Tez byłem na tym pokazie na mnie wrazenie zrobił wygląd Andrzeja Zielenieckiego i siła Anety Florczyk a po zatym Olek tez był dobry.

no, opona by sie przydała, żałuje ze sie nie zgłosiłem do żadnych zawodów bo było Ciekawie...

a Olek był ok, ale pewnie skokszony był dobrze, no i troche nad brzuchem by musiał popracować...

nie no był ok tylko ten brzuch.a ja myslałem ze ja na masie mam dupny beben!!nawet ledwo co sie spiął pasem!!!