W kraju sa setki zawodnikow, wyszkolonych technicznie, na poziomie, o ktorym Mario moze co najwyzej pomarzyc. To nie problem w poziomie talentu trenerow, a talencie samego ucznia.
Lepszych trenerow, to musi szukac ktos, kto technicznie niszczy czolowke w kraju, dopoki jest za nia lata swietlne, to jeszcze ma cala gore do nauczenia sie na miejscu.
Milion razy praktyka pokazala, ze jezeli ktos jest Michelem Jordanem koszykowki, nie znaczy, ze bedzie chocby przyzwoitym basebalista. Nie wiem skad idiotyczne zalozenie (oprocz tego, ze jest silny i ma ladne miesnie?), ze skoro Mario najlepiej dzwigal lodowki na czas, bedzie mial smykalke, do boksu, zapasow czy bjj, a do tego opanuje je w wieku lat 34, na poziomie pozwalajacym rywalizowac, z klasowymi zawodnikami...
Moim zdaniem i tak tragedi nie ma, jak na takiego przekoksowanego karka. Jednak w tych Strongmanach, jakas tam krotkodystansowa wytrzymalosc byla rozwijana. Podejrzewam, ze gdyby wziasc naprzeciwko Ronniego Colemana, postawic takiego Kawaguciego, to biedny Ron, zszedl by na zawal w pierwszej minucie pojedynku.
Zmieniony przez - seba5700 w dniu 2011-05-23 19:26:28
In the warriors code
There's no surrender
[http://www.mypersonality.info/seba5000/]