Puchar Świata w Skokach Narciarskich 2008/2009

I tak źle i tak niedobrze, zobaczymy co pokażą w weekend
Wg mnie mogliby wycofać Polaków z dwóch konkursów TCS, potem opuścić loty i przygotowywać się na Zakopane

Z drugiej strony, ile można się wycofywać. Po tych poprzednich treningach też poprawy nie było widać.

Dokładnie, wycofanie Adama już teraz wg mnie nic by nie dało, niech dokończy turniej, zobaczymy jak się zaprezentuję w Austrii, a potem będziemy się zastanawiać co dalej

Zmieniony przez - wikt w dniu 2009-01-02 14:53:03

Ja myślę że z takim trenerem, Tajnerem na wakacjach to my będziemy się zastanawiać do końca jego kariery Jeżeli Mika zrezygnuje, brać Go!!

Najpierw musi zrezygnować, a wielkim błędem Norwegów było by wypuszczenie go

Choć niewątpliwie byłby to najlepszy trener dla Adama

ed.

Zanosi się na zmianę trenera w reprezentacji norweskich skoczków narciarskich. Być może Mika Kojonkoski dobrowolnie odejdzie. - Jestem gotowy zrezygnować - powiedział "Przeglądowi Sportowemu".

Norweska ekipa ma te same problemy, co polski zespół. Nie ma po prostu formy, a to powoduje, że trener Mika Kojonkoski jest wściekły na poczynania swoich podopiecznych. Było to widać podczas kwalifikacji do zawodów w Garmisch - Partenkirchen. Zawiódł wówczas nie tylko Ljoekelsoey, ale również Hilde i Evensen. Honor próbował ratować jedynie Jacobsen.

Dawno Norwegowie nie mieli tak słabego sezonu, jak obecnie. Kiedyś wygrywali zawody drużynowe, a indywidualnie triumfy święcił przede wszystkim Ljoekelsoey. Teraz mogą oni jedynie o tym pomarzyć. Mika Kojonkoski ma więc powody do tego, by myśleć o zakończeniu pracy z reprezentacją kraju wikingów. - Jeżeli wkrótce nic się nie zmieni, spotkam się z działaczami - powiedział stanowczo "Przeglądowi Sportowemu". Fin jest już wyraźnie zrezygnowany. - Nie wiem, czy mam wystarczająco dużo energii, żeby dalej być trenerem - mówił. - Jeżeli nie jestem w stanie wpływać na rezultaty skoczków, to będzie lepiej, jak moje miejsce zajmie trener z tego kraju - dodał zmartwiony.

Czy Mika Kojonkoski wkrótce pożegna się z posadą trenera norweskich skoczków narciarskich?

Rezygnacja w środku sezonu była by chyba złym posunięciem, ciekawe jak Mika postąpi wg mnie zostanie na pewno zostanie do końca sezonu

Zmieniony przez - wikt w dniu 2009-01-02 18:33:53

Też uważam, że zmiany trenerów w trakcie sezonu nic dobrego już nie przyniosą.


Zmieniony przez - Black Pete w dniu 2009-01-02 21:11:47

Też nie jestem zwolennikiem takich zmian w trakcie sezonu, ale jeśli by to coś dało, to jestem za

Za nami kwalifikacje do jutrzejszego konkursu Pucharu Świata w Insbrucku. Konkurs eliminacyjny zakończył się zwycięstwem aktualnego lidera TCS Wolfganga Lotizla, który wydaję się być głównym faworytem do wygrania jutrzejszych zawodów jak i całego turnieju, dziś Wolfgang osiągnął odległość 131 metrów wyprzedzając drugiego Andersa Jacobsena z Norwegii o 5,5 pkt. Trzecią lokatę zajął lider PŚ i wicelider TCS Simon Ammann, który osiągnął odległość 128 metrów i stracił to Loitzla 6,4 pkt.

Do konkursu zakwalifikowała się trójka naszych zawodników, Adam Małysz ze skokiem na odległość 119 metrów, zajął 20 miejsce, Kamil Stoch skoczył 117,5 metra i zajął 31 miejsce i Piotr Żyła uzyskał odległośc 116 metrów co dało mu 35 miejsce.

W jutrzejszej rywalizacji k.o. Adam zmierzy się z Finem Samim Niemi, Kamil Stoch rywalizować będzie z Markusem Eggenhoferem, a Piotr Żyła ze Stephanem Hocke. Najciekawiej zapowiada się pojedynek zwycięscy kwalifikacji Wolfganga Loitzla z Gregorem Schlierenzauerem, który dziś w eliminacjach nie wystąpił.

Występ naszych zawodników uważam za niezły i z nadzieją patrze na jutrzejsze zawody, oby oddawali takie skoki jak w kwalifikacjach

Zmieniony przez - wikt w dniu 2009-01-03 15:09:24

Jakby tak polscy skoczkowie skakali w konkursie jak na treningach i w kwalifikacjach, to byłoby miło

Loitzl mega forma, stawiam że jutro będzie w TOP3

Ale patrzcie też jakie Loizl ma noty - 58 pkt za styl to dużo.

A w GaPa miał 60

IMO dziś 1 miejsce

Dużo Wolfgang zyskuje notami chyba najładniej obecnie skaczący zawodnik, jeśli nie będzie jakiś nadzwyczajnych warunków to Loitzl rzeczywiście dziś wygra