Puchar Świata w Skokach Narciarskich 2008/2009

No to coś mi się zdaje że żaden z naszych nie wejdzie do 30-tki...

Zmieniony przez - Kruszek w dniu 2009-01-05 23:22:34

Co do Małysza, to nie wiem czy to dobry ruch, ale wyniki pokażą Nam czy warto było na taki manewr

Dwie ciekawe pary na zakończenie rywalizacji systemem K.O. się szykują
Żaden z Polaków nie wygra swojej pary, to wg mnie jest na 99% pewne

Jutro kibicuje Wolfgangowi, a niech w końcu chłopak odniesie prawdziwy sukces i wygra TCS

Wolfgang Loitzl wygrał ostatni konkurs tegorocznego Turnieju Czterech Skoczni rozegrany w Bischofshofen. W pierwszej serii Austriak oddał fenomenalny skok na odległość 142,5 metra, co docenili sędziowie dając mu pięć "dwudziestek". W drugiej serii Wolfgang osiągnął 141,5 metra co dało mu łączną notę 301,2 i ostatecznie to on został zwycięzcą 57 TCS. Drugie miejsce w dzisiejszych zawodach zajął Simon Amman, który tylko w dzisiejszym konkursie stracił do Loitzla 16,8 pkt. Trzecia lokata dla Dimitria Vasillieva. W drugiej serii konkursu wystąpił Kamil Stoch, został sklasyfikowany na 28 miejscu.

Podsumowując cały turniej uważam, że byliśmy światkami wielkich widowisk, każde zawody dostarczyły wielu emocji, zawodnicy zadbali o to by było ciekawie, ponadto pogoda dopisała, nic nie popsuło planów organizatorów. Gratulacje dla Loitzla bez wątpienia najlepszy zawodnik tego turnieju, ciekawe jak dalej będzie się spisywał w tym sezonie. Osobiście życzę mu jak najlepiej

Kolejne zawody już w weekend na mamuciej skoczni w Kulm

ed.

- Adam Małysz będzie skakał przede wszystkim pod okiem trenerów kadry. Hannu Lepistoe będzie się przyglądał jego skokom. Trener dawno go nie widział - powiedział po konkursie w Bischofshofen trener polskiej kadry, Łukasz Kruczek. Adam małysz wraz z Robertem Mateją udał się do Lahti. Kruczek dołączy do nich w środę.
- Wybraliśmy Lahti, bo chcemy mieć trochę spokoju - dodał Kruczek. - Hannu taki stan rzeczy przyjął dobrze. Zresztą był już w podobnej sytuacji, gdy na konsultacje do niego udał się Janne Ahonen.

- Adam był zdecydowany na tę wersje. Był zadowolony, bo w Lahti może zaznać trochę spokoju. Ile tam będziemy? Wiele zależy od pogody - zakończył Kruczek.
Źródło:onet

Ciekawe rozwiązanie, zobaczymy czy poskutkuje, jedno jest pewne, zaszkodzić nie może

Zmieniony przez - wikt w dniu 2009-01-06 19:01:43

No i gitara, Wolfgang wygrał i się cieszę

Co do Małysza, to oby to przed konkursami w Zakopanem pomogło

Zmieniony przez - Pippo w dniu 2009-01-07 03:57:31

Zimowa stolica Polski jest przygotowana na przyjęcie skoczków i kibiców. Zawody odbędą się już niedługo, ale mimo tego pozostało jeszcze wiele niesprzedanych biletów.

W tym roku dopisuje pogoda, a przygotowania przebiegły zgodnie z planem. Jednak słaba dyspozycja Adama Małysza najprawdopodobniej wpłynęła na zainteresowanie tegorocznymi konkursami w Zakopanem.

"Sukcesów nie ma, to i frekwencja na trybunach będzie pewnie mniejsza" - przyznaje Lech Nadarkiewicz, szef komitetu organizacyjnego zawodów.

"W poprzednich sezonach zdarzały się kłopoty z aurą. A to śnieg musieliśmy zwozić ciężarówkami, a to tuż przez zawodami zrywał się halny. Teraz w Zakopanem pogoda jak marzenie: śnieg po pas, chwyta mróz. Tylko Adam Małysz nie skacze jak dawniej..." - wzdycha Nadarkiewicz.

"Biletów jest jeszcze sporo, nie powinno być kłopotów z dostaniem się na skocznię nawet w dniach zawodów" - podało biuro zakopiańskiego Orbisu, który prowadzi ich sprzedaż. Nie ma też większych problemów ze znalezieniem kwatery pod Tatrami na czas zawodów.

Na każdy dzień jest po 25 tys. kart wstępu, o tysiąc mniej niż przed rokiem. Są za to o 10 zł droższe, kosztują 70 i 60 zł.

"Ale pustek na trybunach nie powinno być. Mamy już sporą grupę kibiców, która interesuje się skokami, a nie tylko Małyszem. Ci i tak przyjadą zobaczyć najlepszych skoczków świata. Mamy już potwierdzenia udziału najmocniejszych ekip" - mówi Nadarkiewicz.

"Być może bilety jeszcze się sprzedadzą. Tak było w poprzednim sezonie, kiedy forma Małysza też na początku nie była wysoka, ale im bliżej startu w Zakopanem, tym jego skoki były lepsze. W efekcie sprzedaliśmy komplet biletów. Chciałbym, żeby w tym roku też tak było" - dodał dyrektor.

Takie małe info

btw wybiera się ktoś ?

Ja mam za daleko niestety

Póki co to Małysz nie ma nart i w Finlandii nie trenuje, więc nie mamy powodów do optymizmu przed Jego powrotem do kraju na konkursy Pucharu Świata

Konkursem w Bischofshofen zakończył się drugi period sezonu Pucharu Świata. Po dotychczasowych 12 konkursach w rankingu najlepiej zarabiających na skoczni zawodników prowadzi bezdyskusyjnie Szwajcar Simmon Amman.

Na konto lidera klasyfikacji generalnej wpadło do tej pory 209 000 franków szwajcarskich. Drugi w tej klasyfikacji, Austriak Wolfgang Loitzl zarobił 159 500 franków, na trzecim miejscu plasuje się jego rodak Gregor Schlierenzauer (149 500 franków).

W rankingu płac sklasyfikowanych zostało jak na razie 26 skoczków, tabelę zamykają: Chedal, Tochimoto, Eggenhofer, Koudelka i Janda. Każdy z tych zawodników wyskakał sobie 1000 franków szwajcarskich.

Na liście nie ma nazwisk Polaków, żaden z naszych reprezentantów nie znalazł się w tym sezonie w czołowej "10" któregoś z konkursów Pucharu Świata, a tylko taka lokata gwarantuje gratyfikację finansową.


Czołówka rankignu najlepiej zarabiających skoczków w sezonie 2008/09:
1. Simmon Amman (SUI) - 209 000 CHF
2. Wolfgang Loitzl (AUT) - 159 500 CHF
3. Gregor Schlierenzauer (AUT) - 149 500 CHF
4. Ville Larinto (FIN) - 40 500 CHF
5. Martin Schmitt (GER) - 35 500 CHF
6. Fumihisa Yumoto (JAP) - 31 000 CHF
7. Matti Hautamaeki (FIN) - 30 500 CHF
8. Harri Oli (FIN) - 28 500 CHF
9. Thomas Morgenstern (AUT) - 27 500 CHF
10. Dmitriy Vassiliev (RUS) - 25 000 CHF

Trzeba przyznać, że spore pieniądze zważywszy na to, że przecież nie jesteśmy jeszcze w połowie sezonu Ciekawie zatem będzie ta tabela w marcu wyglądać

oraz

W najbliższy weekend w Austriackiej miejscowości Bad Mittendorf podczas konkursów lotów PŚ ma być aż 70 tys. widzów. Zainteresowanie zawodami znacznie wzrosło po zwycięstwie Wolfganga Loitzla w Turnieju Czterech Skoczni, a bilety sprzedały się w błyskawicznym tempie.

Będzie ciekawie

Zmieniony przez - wikt w dniu 2009-01-08 19:04:38

Jeśli forma zostanie utrzymana przez Wolfganga, to nie będzie miał sobie równych w lotach

Zmieniony przez - Pippo w dniu 2009-01-08 21:08:38

Ciekawy jestem tych zawodów bo Loitzl nie należy raczej do tych, którzy się na mamutach wyróżniali na przestrzeni lat. Chociaż z drugiej strony jest w wielkiej formie, a skocznia znajduje się w jego rodzinnym mieście. Czekam z niecierpliwością na zawody

Za nami kwalifikacje do obu konkursów lotów w Austriackiej miejscowości Bad Mittendorf, na skoczni Kulm. Najdalej z pośród tych, którzy o kwalifikację musieli walczyć skoczył Emmanuel Chedal. Francuz za skok na odległość 201,5 m uzyskał notę 193,8 pkt. Za zwycięzcą uplasowali się Norweg Roar Ljoekelsoey, który skoczył 196 m i otrzymał notę 188,7 pkt oraz Vincent Descombes Sevoie. Drugi z reprezentantów Francji oddał skok na odległość 191 m i został oceniony na 181,2 pkt. Wśród skoczków, którzy nie musieli brać udziału w kwalifikacjach najlepiej spisał się Gregor Schlierenzauer. Austriak skoczył 209,5 m. Niewiele bliżej wylądował jego rodak, zwycięzca ostatniego Turnieju Czterech Skoczni Wolfgang Loitzl (208 m).

Trzeba przyznać, że poziom bardzo wysoki, zapowiadają się zatem super konkursy, oby pogoda dopisała