Przerwy między seriami ciekawostka.

Czytałem pismo fitness authority i jest tam artykuł o podniesieniu naturalnej produkcji testosteronu .Zaleca sie tam aby trening na mase wykonywać w conajmniej 4 seriach ,zakres powt 10-12 .I uwaga przerwy 30 sekund lub jeszcze lepiej bez przerw całkowicie.Co o tym sądzicie?

przecież to zdechnąć idzie

Niekoniecznie
Jesli by zastosować serie łączone czyli np klata/plecy/ mozna by to było jakoś znieśc .Wiadomo że ciężar drastycznie spadnie ,ale można by sie pokusić o coś takiego.


W zasadzie wgłębiajac sie w te zasady podniesienia produkcji wydaje mi sie że dobry byłby trening hst albo Fbw

Zmieniony przez - Dj_Smalec w dniu 2007-05-04 09:40:05

Najłatwiej to zmierzyć chęcią do wymiotów.

Mam znajomego wielokrotnego mistrza E i ŚWiata, który uważa, że trening po którym się nie rzygało był do bani.

A na poważnie, to zawodnicy któych prowadziłem pod VT na cyklu LWS praktycznie po każdym treningu puszczali pawie lub niewiele brakowało

Tam przerwa była po ... 5 bazowych ćwiczeniach 60 sekund

Zmieniony przez - Michail w dniu 2007-05-04 21:18:22

Czyli wniosek jest podobny do tego jaki autor artykułu postawił czyli skracać przerwy do absolutnego minimum.


Co to znaczy LWS?

CIEKAWY ART. TO JST COS W STYLU SUPERSERII.

Dj_Smalec MOJA WYPOWIEDZ NIE DOTYCZYLA TEGO LWS TYLKO TO O CZYM ZACZOLES PISAC

Lokalna Wytrzymałość Siłowa.