Zabielu, i gdzie te 160km ???
...
Napisał(a)
12 000 km + 20 godzin rolki (głównie w lutym) :)
Zmieniony przez - WojtekDJ w dniu 2012-08-30 10:40:33
Zmieniony przez - WojtekDJ w dniu 2012-08-30 10:40:33
...
Napisał(a)
Konstancjo czekam na nowy licznik, bo stary się popsuł, a nie chcę liczyć km w terenie na oko. W następnym tyg możliwe, że podejmę się tej wyprawy- jeszcze muszę bukłak przygarnąć, bo ja strasznie dużo pijam w trasie, a niewygodne jest targać ze sobą jeszcze butelki- za dużo miejsca zabierają w plecaku :)
przez ostatnie dwa dni zero roweru, tylko rąbanie drewna od rana do wieczora :) od jutra zaległości rowerowe nadrabiam
przez ostatnie dwa dni zero roweru, tylko rąbanie drewna od rana do wieczora :) od jutra zaległości rowerowe nadrabiam
W kupie siła
...
Napisał(a)
Juhuuuu przekroczyłam 5 klocków
5023,76 km
Zawsze możesz km podawać z google maps, chociaż ja tam tego nie lubię ustrojstwa. Wolę licznik. Cieszę się, że mój przetrwał zimę, chociaż przy -15 zaczynał być zmulony, ale działał. O ile pamiętam najniższa temperatura, przy której jechałam to było coś ok. -25 lub -27C. Nie pamiętam dokładnie.
Ja też sporo piję i zabieram sporo wody ze sobą w trasę i jeszcze jak mi się uda trafić na jakiś sklepik wiejski to profilaktycznie dokupuję. Tylko, że ja jeżdżę w dłuższe trasy z sakwami i dodatkowo z koszykiem :D Uwielbiam swój koszyk rowerowy :D Mogę do niego szybko wrzucić wszystko i w drodze sobie sięgać :D Kiedyś jeździłam z plecakiem, ale pewnego razu spociłam się, przewiało mnie i skończyło się potężnym zapaleniem mięśnia grzbietu. Przez pół roku mnie trzymało. Eeee...wolę teraz wszystko wrzucać do sakw i do koszyczka. Kwestia jest jeszcze taka, że ja jeżdżę raczej po płaskim, na górskie wyprawy to się mój rowerek jak i kondycja nie nadaje.
O proszę, to moja bryka - zdjęcie urlopowe :)
Zmieniony przez - Konstancja w dniu 2012-08-30 22:23:09
5023,76 km
Zawsze możesz km podawać z google maps, chociaż ja tam tego nie lubię ustrojstwa. Wolę licznik. Cieszę się, że mój przetrwał zimę, chociaż przy -15 zaczynał być zmulony, ale działał. O ile pamiętam najniższa temperatura, przy której jechałam to było coś ok. -25 lub -27C. Nie pamiętam dokładnie.
Ja też sporo piję i zabieram sporo wody ze sobą w trasę i jeszcze jak mi się uda trafić na jakiś sklepik wiejski to profilaktycznie dokupuję. Tylko, że ja jeżdżę w dłuższe trasy z sakwami i dodatkowo z koszykiem :D Uwielbiam swój koszyk rowerowy :D Mogę do niego szybko wrzucić wszystko i w drodze sobie sięgać :D Kiedyś jeździłam z plecakiem, ale pewnego razu spociłam się, przewiało mnie i skończyło się potężnym zapaleniem mięśnia grzbietu. Przez pół roku mnie trzymało. Eeee...wolę teraz wszystko wrzucać do sakw i do koszyczka. Kwestia jest jeszcze taka, że ja jeżdżę raczej po płaskim, na górskie wyprawy to się mój rowerek jak i kondycja nie nadaje.
O proszę, to moja bryka - zdjęcie urlopowe :)
Zmieniony przez - Konstancja w dniu 2012-08-30 22:23:09
...
Napisał(a)
Google maps nie pokazuje szlaków w terenie, a ja głównie takimi się poruszam- asfalt tylko jako dojazdówka- dlatego potrzebny mi sprawny licznik (stary ma już koło 7-8 lat, więc miał prawo się zepsuć- a jeździł ze mną w każdych warunkach) Co do sakw- ja posiadam fulla i odpadają- nie da się przyczepić, a w terenie nawet gdyby się dało- byłby bardzo niewygodne. Zostaję przy plecaczku, tylko teraz z bukłakiem 2 litrowy, :) Gratuluję tej 5 z przodu, ja może do końca roku osiągnę zaplanowane 5 tys i więcej :)
W kupie siła
...
Napisał(a)
4107 km, na razie tak się wszystko we wszechświecie układa, że na rower jakoś za dużo nie mam okazji wyjść :(
W kupie siła
Poprzedni temat
Wybór łyżew
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
Następny temat
Polepszenie szybkoci bieg na 100m
Polecane artykuły