Drodzy Forumowicze!
Problem pojawił się na jednym ze stretchingów na siłowni. Rozciągałem nogi i przy jednym z ćwiczeń, przy zgiętym kolanie coś mi tam pykło. Myślałem, że to nic, mam zawsze jakieś pykanie w stawach i już.
Ale po kilku chwilach zorientowałem się, że siad po turecku, kucanie lub zwykłe klęczenie jest dla mnie prawie niemożliwe z powodu bólu w tym kolanie. Najzwyczajniej w świecie nie mogę z tego powodu zgiąć za bardzo stawu. Co to może być?
Coś się przestawiło? Przejdzie? Jakieś maści rozgrzewające?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Problem pojawił się na jednym ze stretchingów na siłowni. Rozciągałem nogi i przy jednym z ćwiczeń, przy zgiętym kolanie coś mi tam pykło. Myślałem, że to nic, mam zawsze jakieś pykanie w stawach i już.
Ale po kilku chwilach zorientowałem się, że siad po turecku, kucanie lub zwykłe klęczenie jest dla mnie prawie niemożliwe z powodu bólu w tym kolanie. Najzwyczajniej w świecie nie mogę z tego powodu zgiąć za bardzo stawu. Co to może być?
Coś się przestawiło? Przejdzie? Jakieś maści rozgrzewające?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
"Ból przemija, a chwała jest wieczna" - "Mecz ostatniej szansy".