Poziom testosteronu

Witajcie. Piszę na forum w związku z pewnym problemem. Chodzi o poziom testosteronu. Jakieś 10 lat temu - w wieku 22 lat miałem usunięte jedno jądro. Lekarze zapewniali mi, że wszystko będzie w porządku i nawet nie ma potrzeby oznaczania poziomu hormonów. Niestety około 2012 roku zacząłem się trochę gorzej miewać, złe samopoczucie, obniżona sprawność fizyczna i umysłowa, ubytek owłosienia, stopniowe obniżenie libido. Dopiero na moją prośbę na początku 2015 roku zostało wykonane oznaczenie poziomu testosteronu i okazało się, że jest poniżej normy. Dostałem receptę na prolongatum ale nie wziąłem od razu, 2 strzały dopiero po ponad roku od przepisania go mnie. W międzyczasie rozpocząłem prywatną konsultację z andrologiem i oznaczyłem więcej parametrów. Napiszę na razie tylko ogólnie, bo nie mam dokładnych wyników, ewentualnie przytoczę później:

Testosteron ok. 200 - 260 , norma 280 - 800
Estradiol - w normie, nieznacznie poniżej połowy zakresu
Prolaktyna - pierwsze badanie leciutko ponad normę, kolejne w porządku
SHGB - w normie
DHEAS - parę jednostek powyżej normy, wychodziła norma ale dla 19-latka
Wolny testosteron - 8,29, norma 4,5 - 42 - tylko to pamiętam dokładnie

Wg lekarzy nie da się nic zrobić, będę miał deficyt, bo jestem "jednojajeczny" i zostają mi tylko strzały. Ciekaw jestem Waszej opinii, bo wydaje mi się, że to nie do końca tak jest. Czy jest możliwość aby ten testosteron gdzieś się zapodział (estrogeny w normie) w organizmie. Dodam o sobie, że mam 31 lat, 190 cm wzrostu, 100 kg masy ciała. Jestem szczupły ale mam lekki problem z otłuszczonym brzuchem.

Pamiętaj że to zawsze forum i takie kwestie powinieneś konsultować bezpośrednio z lekarzem

możesz spróbować zapytać w temacie poniżej:
https://www.sfd.pl/Jestem_lekarzem_andrologiem_i_chetnie_pomoge_:_-t1117360.html 

Pamiętam, na razie brak leczenia mi nie zaszkodzi wg lekarza.

ntetycznyzbadaj jeszcze lh i fsh jezeli nisko to znaczy ze jadra maja rezerwe jezeli wysoko to faktycznie tylko test syntetyczny

Dzięki za odpowiedź. LH i FSH robiłem tyle, że zapomniałem napisać a to ważna rzecz. Moje ostatnie wyniki ze stycznia:

LH 3.56, norma 1.14 - 8.75
FSH 5.11, norma 0.95 - 11.95
Testosteron całkowity 225, norma 249 - 836

tyle, że to jest po próbnym strzale prolongatum 100mg po 4-ech tygodniach. Wcześniej wyniki były zbliżone.

skad jestes moge ci polecic dobrego endokrynologa z wrocławia widac ze przysadka pracuje ale skoro masz jedno jadro i niski testosteron to wynik lh powinien byc chyba wyzszy sprobował bym clotibegyt przez 30 dni i sprawdzil czy ruszy testosteron wyzej a pierwsze badanie zrobil po 10 dniach stosowania 50mg ale najlepiej poprowadzi cie lekarz


Zmieniony przez - Blaszkaa87 w dniu 2016-08-24 11:15:30

Do Wrocławia mam daleko - jestem z podkarpacia. Wiem, że niektórzy androlodzy próbują pobudzić przysadkę nawet gdy LH / FSH mieści się w normie ale w większości przypadków schemat jest taki, że wtórny hipogonadyzm diagnozują gdy LH spada poniżej normy. Mnie androlog nie zaproponował innego leczenia niż suplementacja testosteronem mimo, że LH / FSH nie były w górnym zakresie normy.

Wiec wedlug mnie moze sprobowac ruszyc clostibegytem przez conajmniej miesiac i zbadac testosteron podczas zazywania leku jak i po odstawieniu moze cos ruszy a jak nie to zostaje ci branie syntetyka i chyba innej opcji nie ma niestety tylko znajdz kumatego lekarza ktory by ci cyklicznie do tego hcg poodawal zebys zachowal polodnosc chyba ze ci na tym nie zalezy pozdrawiam

Płodność jest również dla mnie ważna. Pierwszy lekarz, u którego byłem nawet o tym nie wspomniał, że przy braniu samego "teścia" dochodzi do atrofii jąder - niestety takich mamy lekarzy od liczenia pieniędzy. Robiłem również badanie nasienia - jest ok ale już później nie powtarzałem tego badania. Czy istnieje jakiś suplement pobudzający jajka do pracy oprócz buzdyganków i innych drogich wynalazków?

Pomoże ktoś jeszcze czy temat do zamknięcia?