Paulo Filho chce pomścić Royce'a Gracie !

Popieram Wanda. Na glebie Paulo Filho może byc lepszy od Matta. Jak dobrze bedzie obalał, tak jak to robił z Ninją, i kontrolował walke w parterze to być może wygra.

Uważam, że jeśli dojdzie w ogóle do tej walki to nieprędko, bo obaj panowie mają inne plany na najbliższe miesiące. Natomiast co do starcia - ciężko wytypować zwycięzcę. Obaj są potwornie silni, myślę, że porównywalnie. W stójce też podobnie, może z lekką przewagą Hughesa. Zapaśnikiem lepszym jest Hughes, ale jeśli idzie o parter to będzie on atutem Filho. Naprawdę trudno ocenić jak by to było, ale jedno jest pewne - warto byłoby zobaczyć to starcie

Moze byc lepszy na glebie? Jest na pewno lepszy,to jest jego domena,kotrole pozycji ma na full wypasie,zobaczcie sobie walki z ADCC Brazil trails,z Cyclone Cup brazylijskiego,on tam z powodzeniem walczyl w duzo wyzszych wagach,walczyl z "klocem" Cacareco,ktory normalnie wazy cos ponad 90 kg! To prawda,przegral ale na ziemii nie dal sie dupczyc,przegral przez obalenia. Stawiam 70-30 na Filho.

na ADCC Hughes za to poddal Horna, co uwazam mowi samo za siebie...

Ale Hughes i Horn są z jednego teamu ,to napewno miało coś do rzeczy.Ale fakt faktem ,Matt ma bardzo dobry parter (w pięknym stylu poddał St. Pierre'a).

No chociazby takie mialo znaczenia,ze chlopaki sprzedali walke. Umowili sie jak ma przebiec,poniewaz na tamtej edycji byla spora nagroda pieniezna za najszybszy takedown i naszybsze skonczenie,wiec chlopcy zakonczyli walke po 20 sekundach. Obaj sie pozniej do tego przyznali.

Otóż to. A i tak im się nie udało z tym skończeniem, bo to chyba podczas tej właśnie edycji Machado poddał Cruza w jakieś 5 sekund Jednakże nagrodę za najlepszy takedown chyba zgarnęli, o ile mi wiadomo.

Ja na ich miejscu zrobiłbym to samo