Szacuny
0
Napisanych postów
8
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
33
Cześć, potrzebuję porady i wsparcia mądrych ludzi. ;)
Całe życie się odchudzałam, byłam na milionie diet i wciąż był efekt jojo. Jakiś czas temu zmienił się mój tok myślenia i to co jem + treningi. Schudłam kilka kilogramów i potem znów przytyłam, bo zrezygnowałam z treningów i znów jadłam co chciałam. Teraz sobie powiedziałam, że robię ostatnie podejście i musi mi się udać, bo chcę być nie tylko szczuplejsza, ale i co najważniejsze zdrowa. Masę mam przeraźliwą, bo sprzed tygodnia 118 kg przy wzroście 184cm.
data ważenia: 16.04.2013
wiek: 22
wzrost: 184
waga: 118,1
FAT %: 46,2
FAT kg: 54,6
MIĘŚNIE kg: 60,3
TBW: 47,1
TBW %: 39,9
Masa kości: 3,2
Cel: 73 kg
Dzisiaj zaczęłam analizować to wszystko i chcę przejść na dietę 2000 kcal. Rozłożyłam to sobie na posiłki (nie wiem czy prawidłowo)
I śniadanie 400
II śniadanie 300
obiad 700
podwieczorek 250
kolacja 350
+ zajęcia fizyczne
pn. 1h TBC
wt. 1h cardio
śr. 1h ABT
czw. 3h w tym Cardio & Strech
pt. 1h cardio
sob. 1h ABT
do dyspozycji mam jeszcze siłownię z dość 'bogatym sprzętem' w sensie dość dużo różnego sprzętu + jakieś ćwiczenia w domu
(CO DO SIŁOWNI I ĆWICZEŃ W DOMU LICZĘ NA SUGESTIE;))
Prowadzę tryb życia 'mieszany', bo jestem studentką więc kilka godzin dziennie spędzam powiedzmy siedząc na uczelni + codzienny, godzinny spacer z psem i reszta dnia mniej lub bardziej intensywnie.
Wiem, że muszę pić dużo wody i staram się jak mogę do tego biorę Omega 3 Gold + sylimarol 35 i zjadam jedno jabłko dziennie dla poprawy przemiany materii.
......................................................................
Proszę o jakieś wskazówki dotyczące mojego 'problemu'.
Co myślicie o tym co zamierzam i co już częściowo zaczęłam, bo do treningów wróciłam, jem 5 posiłków (gotowane nie smażone), ale od jutra będę liczyła kcal. Co mam jeść, a czego nie? Obstawiam głównie piersi z kurczaka + np.makaron ciemny + warzywa
Czy warto kupić wagę do ważenia jedzenia?
......................................................................
Mam nadzieję, że będzie mało hejtów tylko najlepiej same konkrety. ;)
Szacuny
1
Napisanych postów
396
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
7092
2000 kcal to stanowczo za malo, tyle cwiczen co podalas to stanowczo za duzo jak na poczatek waga jak najbardziej sie przyda, przyda sie tez waga lazienkowa, miara krawiecka i cierpliwosc bo do zimy swojej wymarzonej sylwetki nie zdobedziesz
a zaczac nalezy od obliczenia zapotrzebowania kalorycznego wg wzoru z forum. u ciebie strzelam ze bedzie to ok 3200kcal przy czym twoje 2000 to jest cholernie za malo.
zrob bilans kaloryczny wrzuc diete rozpisana wtedy ktos ci pomoze, w przeciwnym razie nie licz na wysyp porad.
Nie próbuj zrozumieć
wszystkiego,
bo wszystko stanie się
niezrozmiałe...
Szacuny
3035
Napisanych postów
51766
Wiek
34 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
349858
2000 kcal będzie tu wystarczające, trzeba rozgraniczać żywienie "kliniczne" od sportowego czasem. Jednak z wysiłkiem jak wyżej, plan mocno przeładowany.
Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2013-04-22 20:44:10
TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE. KONTAKT: [email protected]
Szacuny
134
Napisanych postów
20191
Wiek
12 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
69241
Witam. Jeśli szukasz indywidualnych porad, diety opracowanej precyzyjnie dla Ciebie przez naszych dietetyków oraz treningu przygotowanego przez naszych trenerów personalnych to skorzystaj z tej oferty.
Nasi specjaliści przygotują wszystko za Ciebie i specjalnie dla Ciebie
Szacuny
1
Napisanych postów
396
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
7092
mi sie wydawalo ze jednak za malo ale jak koniu pisze to pewnie ma racje. teoretycznie patrzac polowa ciala to syf wiec moze duzo kalorii byloby bledne, nie jestem specjalista...
co do aktywnosci chodzi o to ze pozniej bedzie ci ciezej podkrecac tempo czas i wysyilek bo masz BARDZO DUZO do zrzucenia, ponaddto w fazie 120kg ! lzejszczym treningiem oszczedzisz sobie stawy i kregoslup bo to tez jest bardzo wazne przy twojej otylosci
Nie próbuj zrozumieć
wszystkiego,
bo wszystko stanie się
niezrozmiałe...
Szacuny
0
Napisanych postów
8
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
33
2000 kcal wydaje mi się bardzo dobrą opcją, bo to jest duża masa do zbicia, a w tych 2000 kcal myślę, że można naprawdę cuda na kiju powyprawiać.
Co do aktywności fizycznej to nie jest tak, że z zalegania na kanapie nagle się obudziłam i ubzdurałam sobie, że muszę schudnąć w ciągu tygodnia 40 kg. Nie, nie, to jest po pierwsze bardziej przemyślane, a po drugie od jakiegoś czasu jestem bardziej aktywna fizycznie czyt.chodzę na zajęcia aerobowe ok.3x w tygodniu z niestety przerwami, ale z laski, która sportu unikała na każdym kroku motywuję się do tego żeby iść do przodu i przekonuję się do sportu (jestem nakręcona Chodziłam na zajęcia, a jadłam śmieci dlatego mięśnie mi urosły, ale tłuszczyk niestety też. Zobaczę czy dam radę chodzić tyle ile sobie wymyśliłam jeśli tak to extra, a jeśli nie to zmniejszę ilość. Chyba też nie chodzi tu o zatyranie się na śmierć tylko zdrowe chudnięcie. Ta godzinka dziennie mnie nie powinna aż tak wymęczyć.
Szacuny
0
Napisanych postów
8
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
33
co do zapotrzebowania kcal to byłam właśnie, na tej super/extra wadze, która robi pomiar % tłuszczu, kg, tłuszczu, masa mięśni itd. i tam wyszło mi dokładnie 2040kcal
Szacuny
1
Napisanych postów
396
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
7092
raczej nie bylas aktywna fiziczynie jak wjechalas na 120kg...
nawet do 23 mozna jesc jezeli sie dobrze wszystko robi, ale widze ze tobie to dobrze nie pojdzie i jestes jednak w glebi siebie nastawiona na 3 miesieczne super chudniecie i sie szybciej przejedziesz niz myslisz. efekt takiego czegos masz w mr reduktorze gdzie na 10 wytrwal 1 a to tylko 10 tyg bylo, u ciebie 10miesiecy to minimum...
na gorze kolo cudzyslowia masz ikonke (kartka+olowek) tam edytuj posty...
Nie próbuj zrozumieć
wszystkiego,
bo wszystko stanie się
niezrozmiałe...