Od jakiegos czasu szukam jakichs informacji na temat pozbycia sie zlogow zalegajacych w jelitach. Niektorzy proponuja jakies diety z kapusty/burakow czy sliwek. Inni jakies mieszanki oliwy z sokiem z cytryny. A jeszcze inni kupuja jakas podwojna celuloze na allegro:) Chcialbym sie dowiedziec jak to faktycznie jest, ktora z tych metod jest skuteczna i czy faktycznie mozna sie pozbyc mas kalowych zalegajacych w jelitach ponoc przez lata. Zajrzyjcie na www.colonix.pl tam prezentuja fotki tego swinstwa i swoja magiczna kuracje na pozbycie sie tego.
Pytam bo w przeciagu ostatnich kilku lat (studia) prowadzilem paskudny tryb zycia, katowalem sie zarciem z biedronki, spirytusem i innym dostepnymi truciznami. Ostatnio zauwazylem ze mam wiecznie wydety brzuch - cos tam jest
Czas cos z tym zrobic. Mieliscie jakies doswiadczenia z oczyszczaniem jelit? Prosze o kazda dostepna informacje/opinie/wskazowke:)
"Kto nie walczy ten ginie, a kto umarł ten nie żyje..."