Nieustanny głód

Jestem po cyklu z trenem i gh 10 tygodni. W ostatnim tygodniu cyklu pojawił się taki problem, że jestem nieustannie głodny, zjem bardzo duży posiłek po ktorym powinienem być nażarty jak świnia a ja nada czuję niedosyt a za godzinę już mnie ssie i chcę znowu jeść. Z towaru zszedlem a problem 3 tygodnie temu a problem nadal trwa. Ciągle głodny nawet jak się serio nażrę tyle żarcia, że nie powinienem w ogóle być głodny a za godzinę znowu jestem. Przytyłem 1,5 kg przez to. Najwyraźniej jest to taki fałszywy głód i tak na prawdę moje ciało tego nie potrzebuje. Mogłem sobie trenem coś uszkodzić w żołądku czy ogólnie układzie trawiennym, że tak się czuję? Jest w sumie coraz gorzej z tym głodem. Od razu mówię, że to nie żaden stres czy niedosypianie bo z tym wszystko w porzadku.

Załóż temat w dziale doping , wypełnij ankiete i napisz więcej informacji odnosnie cyklu i swojego odzywiania

Probio, enzymy, kiszonki, ocet, zirid może leci..?