Szacuny
89
Napisanych postów
17398
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
79160
Ależ Wy chłopaki kombinujecie ...
Tauryna jest akurat tak niesamowicie tanim substratem - że nawet nie opłaca się jej podrabiać w jakikolwiek sposób.
Struktura i konsystencja mogą być różne ze względu na np stabilizatory dodawane często do kapsułek - lub produkty bazowe - dodawane do proszku i dopiero wtedy mikronizowane.
Metabolizm jednak w każdym właściwie przypadku jest taki sam. Różnic nie będzie.
Proste jak budowa cepa.
Szacuny
89
Napisanych postów
17398
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
79160
Góralku kochany - jak we wszystkim
Jest cukier słodszy i ten mniej słodszy - i jest nawet żelujący !
Jest kawa mocna i mocniejsza i są nawet kawosze !
Ale bez przesady ...
Szacuny
128
Napisanych postów
9767
Wiek
3 lata
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
23574
Ja osobiście wolę, jak produkt jest odpowiednio protekcjonowany.
Kupuję bardzo dużo rodzynek królewskich (tych wielkich), bo moje dzieciaki nie bardzo chcą jeść owoce - wolą rąbać słodycze - więc te rodzynki są dobrym rozwiązaniem. Kupuję tureckie - paczkowane w takie kartony - bodaj po 5 kilo. Kiedyś zuważyłem, że na bazarze są one sprzedawane na wagę z worków kilkudziesięciokilogramowych - takie same - ale sporo tańsze. Kupiłem - były OK. Poszedłem następnym razem na bazar, podszedłem do tego straganu i już chciałem poprosić o kilogram rodzynek... - patrzę - a tu w tym worku z rodzynkami siedzi głąb i pałaszuje te rodzynki!?... Facet przylukał, że gapię się na tego gołębia - podbiegł - i go odegnał. Ten wyfrunął z worka w przestworza, a podrywając się do lotu, puścił kleksa w te rodzynki... Tak mnie to zbrzydziło, że w życiu już nic nie kupuję z tych otwartych worów, stojących pod gołym niebem.
Opowiedziałem to dziciakom... Powiedziałem też, że od dzisiaj kupujemy tylko te pakowane. Na to córka: a jaką masz pewność, że przed zapakowaniem nie narobił w te rodzynki jakiś turecki gołąb?...
Jednak do mnie protekcja przemawia. Jeżli już jakś firma wykłada kasę na odpowiednie zabezpieczenia, no to w końcu chyba po to, aby jak najlepszej jakości towar trafil do konsumenta, a jej marka postrzegana była jako solidna.
Szacuny
48
Napisanych postów
6008
Wiek
14 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
38264
slawku niekoniecznie tak moosi byc..piekne opakowania nie moosi swiadcza o jakosci...czasem moze byc zoopelnie odwrotnie...
imo..patrzac pod takim katem moosielbysmy nic nie jesc /na przykldzie zwyklego pozywienia/...wystarczy spojrzec w jakich waroonkach prodookooje sie np..kielbase..w dzisiejszych realiach koopoojac cokolwiek nie masz calkowitej pewnosc 'co koopiles'...'ile przeszedl ten towar'..niezaleznie czy byl on z wyzszej czy nizszej poolki..
taka mala dygresja ;)
Zmieniony przez - v3gas w dniu 2004-11-07 22:07:07
Szacuny
128
Napisanych postów
9767
Wiek
3 lata
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
23574
Wszystko to racja, ale protekcja ma szczególne znaczenie przy produktach długoterminowych, przeznaczonych do bezpośredniego spożycia, i takich, gdzie droga do klienta jest daleka.
Spójrzcie na to z drugiej strony... Gdyby OLIMP zaczął sprzedawać surowce "na wagę"... Już widzę naszych oponentów z forum - ale by mieli po czym jeździć - ale by mieli radochę!!!
Szacuny
251
Napisanych postów
41358
Wiek
52 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
126211
Slawku nie sadze aby ktos twierdzil ze lepsze jest zle przechowywane, nie kapsulkowane i z niesprawdzonego zrodla
sadze ze ludzie twierdza tylko (to nasze polskie podejscie z brakiem zaufania do wszystkiego) ze juz ich tyle razy ktos wyrolowal ze nikomu juz nie ufaja i to rodzi i bedzie rodzic zawsze problemy