...
Napisał(a)
Co do ciągłego gotowania to mam na myśli fakt że kiedyś wstawałam rano, jadłam kanapką ze sklepową wędliną np, obiad był z głowy bo zrobiony przez mamę, na kolacje kanapka jak wyżej. Teraz rano gotuję kaszę, do pracy trzeba sobie upiec bułezki drożdżowe bezglutenowe (bo chleb mi jeszcze ani razu nie udało się jadalnego zrobić), szynkę trzeba ugotować, bo wędlin sklepowych nie jem, obiad mamy już nie wchodzi w grę itd. Mi tylko chodzi o to że to duża zmiana stylu życia, i logistycznie trzeba to rozplanować, bo jak np ostatnio w weekend zapomniałam o tym że skończyła mi się szynka (a zamarynowanie i gotowanie jej zajmuje jakieś 3-4 dni zanim ona jest gotowa do jedzenia), zapomniałam o upieczeniu sobie tych bułeczek to miałam problem co zjeść w pracy żeby było dobrze. Mówię tylko że trzeba planować i ciągle myśleć o jedzeniu, o tym co kupić, poporsjować, zamrożić potem odmrozić wieczorem żeby na rano było. Ja tego nigdy wcześniej nie robiłam. Teraz to powoli robi się moim nawykiem, ale ciężko się przestawić na inne życie. A te leki są właśnie na żołądek. Nie chce tu się ropisywać bo to nie mój dziennik, ale powiem tylko że dieta eliminacyjna nic mi nie dała
...
Napisał(a)
Chciałam napisać, że mam wrażenie, że jesteś nieszczęśliwa, ale nie dieta i jedzenie są tego powodem. Pięknie napisane zostało, że spędzanie czasu z ludźmi to nie jest jedzenie... ja znam takie myślenie jak Twoje. Ratuj się dziewczyno, bo wg mnie, to potrzebujesz pomocy specjalisty od ED.
...
Napisał(a)
Do Chicken, ale kiedyś przecież (prawdopodobnie) nie będziesz mieszkać z rodzicami i będziesz musiała zrobić tj. twoja mama jedzenie dla swoich dzieci czy męża... a nawet jeśli nie będziesz ich mieć - dla siebie. Twoja mama teraz też planuje zakupy. Przecież to jest to samo, tylko już dokonywanie innych wyborów niż inni - kupowanie zdrowych produktów.
BTW co za problem nagotowanie sobie ryżu czy kaszy na zapas i poproszenie mamy, że zrobiła kotleta bez panierki. Oo
Zmieniony przez - AL3ktra w dniu 2013-10-12 11:06:51
BTW co za problem nagotowanie sobie ryżu czy kaszy na zapas i poproszenie mamy, że zrobiła kotleta bez panierki. Oo
Zmieniony przez - AL3ktra w dniu 2013-10-12 11:06:51
DT Żelaznej Damy
http://www.sfd.pl/[DT]_AL3ktra-t1124304.html
...
Napisał(a)
Jest sposób. Zacznij dużo zarabiać i będziesz miała na operacje plastyczne.
There's been a mistake.
You've accidentally given me the food that my food eats.
...
Napisał(a)
Cześć dziewczyny jestem nowa i kocham Was wszystkie!
Do kurczaka zmiana stylu życia zaczyna się od głowy,jak tam wszystko poukładasz to reszta przyjdzie łatwo!
Czas dorosnąć!
Do kurczaka zmiana stylu życia zaczyna się od głowy,jak tam wszystko poukładasz to reszta przyjdzie łatwo!
Czas dorosnąć!
...
Napisał(a)
Największym problemem jest to, że Ty sie wpasowałaś w kuchnię, a nie dopasowałaś jej do siebie. Niewiele, bo ponad miesiac temu tez myslałam sobie: jak ja przeżyje żywiąc się tylko a la obiadowymi daniami, tzn kaszą czy ryżem z mięsem. Naprawde bylo takie moje wyobrażenie. A potem zaczęłam czytac dzienniki, przepisy i stwierdziłam, ze miałam spaczone spojrzenie na zdrową żywność. Jem codziennie posiłki w wersji "słodkiej", ale zdrowej i za nic bym ich nie zamieniła na batoniki, czy chipsy. Np. nalesnik na mące pełnoziarnistej z twarogiem i owocami, jogurt z płatkami, owocem i orzechami lub kakaem, ryż brązowy z jabłkiem i cynamonem. Czy takie dania moga być meczące? Czy ich przygotowanie zajmuje mi cały dzień? Tak naprawdę to jest chwila. I kuchnia naprawde może być smaczna i zdrowa. Chciałam pizzę to sobie zrobiłam na mące pełnoziarnistej, jesli jestem u kogoś, czy gdzies to prostu wybieram to co moge, a jesli nie to świat się nie zawali gdy czegos nie zjem. Co z tego, ze dzisiaj zjem Twixa w chwilę jak wszystko pójdzie w diabły? Na co tyle moich starań, gdy zamiast niego mogłam zrobic cos w swojej wersji równie smacznej? Nie na darmo moderatkorki wszedzie pisza, że najpierw trzeba zrobić porzadek w głowie, czego Tobie i podobnym ludziom borykającymi sie z takimi dylematami życzę.
Ps. a żeby nie było, że tylko Tobie jest trudno... to mam przepysznego torta w lodówce, mojego ulubionego na bazie biszkoptu i bitej śmietany. Pewnie, ze bym zjadła, w końcu to mój tort chol... jasna! Jutro się bede patrzec jak wszyscy wcinają, a ja obejdę się smakiem, ale zrobię sobie wypasionego naleśnika i wiem, że będzie o niebo lepszy niż kawałek ciacha.
Ps. a żeby nie było, że tylko Tobie jest trudno... to mam przepysznego torta w lodówce, mojego ulubionego na bazie biszkoptu i bitej śmietany. Pewnie, ze bym zjadła, w końcu to mój tort chol... jasna! Jutro się bede patrzec jak wszyscy wcinają, a ja obejdę się smakiem, ale zrobię sobie wypasionego naleśnika i wiem, że będzie o niebo lepszy niż kawałek ciacha.
...
Napisał(a)
No jakbym mogła jeśc jogurt z płatkami czy nalesniki na mące pełnoziarnistej to byłoby super, tylko z tego co tu się dowiedziałam:-
...
Napisał(a)
w takim razie przeczytaj wszystko raz jeszcze. Dla niektórych kapusta jest złem a dla innych olej lniany jest złem. Jeśli zsumujesz wszystkie możliwe "zła" z różnych sylwetek i przypadłości to faktycznie zostanie Ci żywienie się energią z kosmosu.
There's been a mistake.
You've accidentally given me the food that my food eats.
...
Napisał(a)
Ale o czym my dyskutujemy w ogóle?
Ktoś chce być jak 99% społeczeństwa, to niech sobie będzie. Ale niech liczy się również z tym, że plasując się wśród tych 99% bierze na siebie również zwiększone ryzyko chorob cywilizacyjnych. Nie mówię, że na pewno zachoruje na miażdżycę, cukrzycę 2 typu, zejdzie na zawał, ale większość to większość
Chicken84 wiesz, ja się zastanawiam, po co tu siedzisz? Skoro się tak męczysz, bycie z nami jest dla Ciebie nie do zniesienia? To nie jest dobre dla Twojej psychiki. Wiesz, czasem lepiej być pulchną i doznawać spełnienia poprzez konsumcję czegoś, co wywołuje miażdżycę nawet u świnek* niż być szczupłą, mieć niskie ryzyko zachorowania na paskudne i nieuleczalne choroby, ale czuć się niewolnikiem zdrowego stylu życia Myślę, że moderatorzy/doradcy chyba powinni przestać do Ciebie zaglądać. Nie chcemy mieć na sumieniu ruiny Twojego zdrowia psychicznego
I taka moja dobra rada dla wszystkich, które "się męczą"
- darujcie sobie, bo i tak kiedy tylko schudniecie, wrócicie do starych nawyków i w przeciągu 3 miesięcy upasiecie się do punktu wyjścia, albo i z nawiązką. Nie pasujecie do nas po prostu
*W późnych latach 80-tych zaobserwowano masowe padanie świnek na farmach. Powodem były zawały serca i udary. Dziwnym trafem zbiegło się to ze zmianę żywienia trzody hodowlanej z paszy na coś tańszego -resztki z restauracji typu fast food
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-10-12 15:35:32
Ktoś chce być jak 99% społeczeństwa, to niech sobie będzie. Ale niech liczy się również z tym, że plasując się wśród tych 99% bierze na siebie również zwiększone ryzyko chorob cywilizacyjnych. Nie mówię, że na pewno zachoruje na miażdżycę, cukrzycę 2 typu, zejdzie na zawał, ale większość to większość
Chicken84 wiesz, ja się zastanawiam, po co tu siedzisz? Skoro się tak męczysz, bycie z nami jest dla Ciebie nie do zniesienia? To nie jest dobre dla Twojej psychiki. Wiesz, czasem lepiej być pulchną i doznawać spełnienia poprzez konsumcję czegoś, co wywołuje miażdżycę nawet u świnek* niż być szczupłą, mieć niskie ryzyko zachorowania na paskudne i nieuleczalne choroby, ale czuć się niewolnikiem zdrowego stylu życia Myślę, że moderatorzy/doradcy chyba powinni przestać do Ciebie zaglądać. Nie chcemy mieć na sumieniu ruiny Twojego zdrowia psychicznego
I taka moja dobra rada dla wszystkich, które "się męczą"
- darujcie sobie, bo i tak kiedy tylko schudniecie, wrócicie do starych nawyków i w przeciągu 3 miesięcy upasiecie się do punktu wyjścia, albo i z nawiązką. Nie pasujecie do nas po prostu
*W późnych latach 80-tych zaobserwowano masowe padanie świnek na farmach. Powodem były zawały serca i udary. Dziwnym trafem zbiegło się to ze zmianę żywienia trzody hodowlanej z paszy na coś tańszego -resztki z restauracji typu fast food
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-10-12 15:35:32
Poprzedni temat
Sztanga łamana czy prosta?
Następny temat
najlepsze ćwiczenia na pośladki?
Polecane artykuły