Marihuana ...

Wiesz Fuun jak to teraz bywa . 15-16 lat i libacja za libacja . Ja powiedziałem stop po wakacjach 2010 :D

dobra nie ma co się chwalić że nie jest się żulem, żaden to wyczyn :P

Fluor158 po twoich fotkach wnioskuję, że były to libacje o podłoży gejowskim z muzyką bibera w tle

Up

Fluor- wiem jak jest moi znajomi dzielą się na 3 grupy :
1 Osoby z maty i siłki 10%
2 Lamusy, kujony 20%
3 Imprezowicze, "alkoholicy" i ćpuny 70%
(przewaznie osoby w przedziale 16/22 lata !)

Taka smutna prawda, tak samo ze szlugami... Chyba ponad 80% ludzi w wieku 16/17 lat których znam pije i pali regularnie.

Ale jak to hardkorowy mówi mądrze " Trzeba napjerdalać na siłownia, a nie pić alkohol" Może gada bzdury czasami ale lepiej wzorować sie na nim niż na współczesnych d****ach ;D

Mlekołak --Niestety nie , muszę cię rozczarować kolego !
Moje klimaty to rock/pop lata 80 nie ten dzisiejszy shit

Zmieniony przez - Fluor158 w dniu 2012-06-29 12:55:05

fuun miejsce widzenia zależy od punktu siedzenia i twoje pogrupowanie ludzi w szufladnki można przedstawić również w taki sposób

fuun miejsce widzenia zależy od punktu siedzenia i twoje pogrupowanie ludzi w szufladki można przedstawić również w taki sposób : 1. Tępe dresy z siłki którym mózg się skurczył od ćwiczeń.
2. Ludzie rozumiejący to że bez nauki w dzisiajszych czasach ani rusz i z pracą ciężko więc wkładają wiele czasu i energii w naukę.
3. Ludzie którzy z różnych powodów sięgają czasem po alkohol lub narkotyki ( problemy, za dużo wolnmego czasu).
ale to juz zalezy jak się patrzy, tak tylko napisałem w ramach tolerancji dla innych:P bo głupio troche jak ktoś nazywa ćpunem kogoś kto czasem zapali, j anp za ćpuna uważam ludzi ćpających ciężkie narkotyki dosyć często i walących nagminnie w żyłę heroinę, więc proszę nie szufladkujmy ludzi bo przecież każdy jest inny:P

To prawda. ale prawdą również jest że małolatą się w głowach poprzewracało, i zamiast pomyśleć czasami myślą że kvrwa wszystko wiedzą... Sam za stary nie jestem ale bez kitu żałuje że żyje wśród tych d****i... Jedni w jedną strone drudzy w drugą. Jedni nie wyjdą na jakąś impreze bo się uczą a drudzy wiecznie beztroskie życie

no własnie a jeszcze inni nazwą kogoś ćpunem bo czasami zapali dla relaksu, a poza tym uczy się, ćwiczy, dba o dietę, zarabia na rodzinę, ale dla uprzedzonych i tak jest ćpunem bo zapali raz na miesiąc ze znajomymi:P

Marichuana nie szkodzi i szkodzic nie bedzie poniewaz kanabinojdy sa wrecz lecznicze. Thc jest psycho aktywne ale tez nie szkodliwe (nie da sie tego przedawkowac)ale reszta kannabinoidow oddzialowywuje z thc naprzyklad cbd cbn cbg i inne i nie sa one psycho aktywne nawet. Sa odmiany marichuany ktore zawieraja malo thc a wiecej cbd dla tych ktorzy sie lecza a niechca miec haju, olejki z duza zawartoscia kannabinojdow lecza nawet raka skory .tu masz stronke ktora pokazuje na co pomaga dana odmiana marichuany http://answers.yahoo.com/question/index?qid=20100828155452AADXhg2  . Jedynym problemem w polsce jest to ze u nas jest to nielegalne a komercyjni growerzy dilerzy sprzedaja to ludziom bez atestow czesto wymaczane w czyms co zwieksza mase marichuany na przyklad roztwory saletry, cukru, soli sypia rozdrobnionym piaskiem, szklem pewnie jeszcze sa lepsze patenty . Czysta marichuana z coffe shopu z holandi napewno ci nie zaszkodzi .
Marichuana z Polski od przecietnego dillera szkodzi ale prawdziwa marichuana z Holandi ze sklepu z atestem napewno nie.
kto sobie zechce to i tak skoluje a kieszenie zapelniaja sobie nie wiadomo jacy ludzie zamiast panstwa a ludzie sie truja dalej badziewiem . Jak chcesz palic to jedz do holandi albo sobie sam zasadz i badz pewny .