taka jak na filmie technika podciaga sie na zawodach w podciaganiu na drazku....
gosc w typowym treningowym ,kulturystycznym podciaganiu bylby niewiele gorszy-spokojnie wykonal by pewnie z 25-30 powtorzen.
i mowiac krotko-to mnie sie bardzo podoba!!
bo uwazam,ze kulturysci sa sportowcami,wiec musza oprocz wygladu miesni,dysponowac na jakims minimum sprawnosci sportowca(ktora jest wyzsza a w kazdym razie powinna byc wyzsza) niz sprawnosc nietrenujacego.
sprawnosci w rozumieniu stosunku sily do wlasnej masy.
czym wyzsza sprawnosc,tym mobilniejszy organizm-czyli lepiej przystosowany do zycia-czyli do przetrwania.
kulturysci typu gliniane golemy,ktorzy maja duzy problem z podstawowymi cwiczeniami wykorzystujacymi mase wlasnego ciala
to anty reklama wspolczesnej kulturystyki.
czuje sie zazenowany,gdy gosc z bicepsem 50 cm probuje nieporadnie wspiac sie na linie 5 m......lub wisi na drazku jak mokry recznik,po zaledwie paru powtorzeniach.
dla mnie jest to objaw slabej formy i bezsensownego treningu silowego,w ktorym gosc zagubil podstawowy cel...
masti
"Mylony przez niektórych z prof Attilą"
http://www.sfd.pl/Masti_kulturystyczne_życie:plany,opinie,komentarze_-t1122200.html