PrideFCWitaj Piotrek !
Też mam pytanie odnośnie zasad we współczesnym mma.
Czy nie uważasz , że UFC ( lub tamtejsze komisje stanowe ) za bardzo faworyzuje zapaśników ? Chodzi mi o :
- zasady 3 punktów podparcia , która wyklucza kopnięcia w głowę w takiej sytuacji
- brak kolan na głowę w parterze co wyklucza wszelkie kontry na nieudane obalenie lub dobry taka po sprawlu
- brak kopnięć na głowę w parterze co też ogranicza obronę przed obaleniami lub kontry na nieudane obalenia
te wszystkie czynniki dają większe poczucie bezpieczeństwa zapaśnikom a ograniczają ataki zawodnikom bardziej stójkowym.
Tymczasem dostępne są łokcie w parterze , których skutki są nieraz masakrujące. Tak jak to kiedyś powiedział Nick Diaz wystarczy na kimś usiąść i bić go łokciami ( co dla zapaśników jest idealnym rozwiązaniem ).
Jak się do tego odnosisz jako zawodnik , który ma przeszłość w sportach uderzanych ? Czy wolałbyś aby wykluczono łokcie , dodali zasady ,które wymieniłem czy wszystko jest tak jak należy ?
Nie zauważam faworyzowania zawodników wywodzących się z zapasów przez reguły walk w UFC. Tego typu zasady są powszechnie stosowane w wielu federacjach na świecie i moim zdaniem powstały one ze względu na ochronę zdrowia zawodnika.
- zasada 3 pkt. podparcia – jest jak najbardziej słuszna ponieważ trzeba tu zaznaczyć że w takim momencie przeciwnik nie może jedynie kopnąć , natomiast zadawanie ciosów z rąk jest dozwolone. Oprócz aspektu bezpieczeństwa, zauważam też drugie uzasadnienie tej reguły – powoduje ona że MMA staje się bardziej cywilizowanym sportem który można puszczać na otwartych kanałach TV.
- brak kolan na głowę w parterze co wyklucza wszelkie kontry na nieudane obalenie lub dobry taka po sprawlu – to jest zasada UFC takie reguły obowiązują, nie jestem wstanie użyć dobre argumentu dlaczego łokciem można być na twarz w parterze a kolanem nie. Możliwe jest to ogólna zasada aby np. nie dochodziło do uderzeń kolanem na głowę z wysokości w momencie gdy przeciwnik stoi nad nami.
- brak kopnięć na głowę w parterze co też ogranicza obronę przed obaleniem lub kontry na nieudane obalenia – Zasada z która się całkowicie zgadzam, ponieważ jak wiemy dozwolone jest kopniecie przeciwnika który leży ( my stoi nad nim) w korpus oraz nogi, zaatakowanie kopnięciem z góry w głowę było by bardzo brutalne . Natomiast jeżeli chodzi o obronę przed obaleniem ( wejściem w nogi) w postaci uderzenia kolanem na głowę w tępo z moich informacji wynika że jest jak najbardziej dozwolone.
Co do łokci – osobiście jestem ich fanem , ale należy zdawać sobie sprawę że ataki łokciami są bardzo trudnymi technikami , i posiadanie umiejętności posługiwania się nimi tak jak np. Jon Jones jest naprawdę bardzo bardzo trudne.