!!WITAM Pana serdecznie!!
Otóż mam pewien problem z którym byłem u 2 lekarzy i prosiłbym także żeby Pan wyraźił swoją opinję.
Otóż 1,5roku temu w lato były biegi na 60 mertów po nich za jakiś czas poczułem ból w lewej nodze w pachwinie stawu biodrowego (według mnie był to ból mięśnia)W czasie tego 1,5 roku miałem go może jeszcze z 4-5 razy (za każdym razem był trochę słabszy) Był to ból pulsacyjny nie mogłem chodzić (kuałem), chód pogłebiał ból, była także gorączka podczas bólu ok. 37,5 - 38. Mijał ból po ok 4 dniach całkowicie. Następny ból miałem po 4 godzinnej grze w kosza. A teraz ostenio 1 miesiąc temu znów go miałem po robieniu szpagatów. Muszę dodać że jak nie boli to mogę biegać, grać w kosza, piłkę itd. jak normalny człowiek ale nie do przesady. Ból wywołuję wszelkie zbytnie rozciąganie lewej nogi. Na zdjęciu pokażę gdzie jest ten ból. (pachwina w lewym stawie biodrowym) Wcześniej byłem u lekarza "domowego" on jakieś głupoty gadał (nie miał pojęcia) i dał mi zwolnienie z biegów po krzywym terenie
Musiałem sobie potem załatwić zwolnienie z WF-U całkowite. Po ostantnim bólu znów poszedłem do lekarza ale był na szczęście inny lekarz - też się nie znał ale dał mi skierowanie do Ortopedy w Garwolinie. Pojechałem więc do tego Ortopedy. On kazał zrobić mi badania RTG,USG i krwi.
RENTEGEN zrobiłem i wyszedł dobrze nie było na nim żadnych defektów. Potem Krew też dobrze (chciał żebym zrobił bad. krwi żeby zobaczyć czy nie mam reumatyzmu). Na koniec USG w Otwocku - baba zbyt się nie znała(ale niby lekarz Ortopeda z niej był) co robiła USG tylko mnie nastraszyła szpitalem
Zrobiła mi Usg aparatem Medisona 600 Sonda 7,5MHZ tam gdzie mówiłem i nic nie stwierdziła to ja powiedziałem żeby dalej pojechała centralnie na s.biodrowy i wtedy powiedziała że coś jest nie tak. Napisała: Usg stawu biodrowego:poszerzenie szpary stawowej. Zwiększona ilość płynu z odstawieniem torebki w okolicy szyjki k.udowej.Obecność łuszczki stawowej. Przyczepy mięśni bez zmian. Mięśnie otaczające staw bez zmian. Muszę dodać że badania były robione kiedy jeszcze miałem ból, więc jeszcze się nic nie zagoiło wiec noga mogła być troche wysunięta z powodu bólu. Pojechałem z tymi badaniami do ortopedy (tego samego z Garwolina) Powiedział że dziwne że Rtg nie pokazuje szpary co jest na Usg. Pozatym stwierdził że defekt jest bardzo mały że nie mam się czym przejmować mówił że zbytnie rozciągania i zbyt długa gra powodują że organizm reaguje łuszczką stawową i zwiększenie il.płynu(przed badaniem usg dużo nogę smarowałem Fastu może dlatego było dużo płynu). Powiedział że nie mam zapalenia stawu i reumatyzmu (bo badania krwi były b.dobre - chociaż brałem miesiąc przed bad. krwi Metanabol) Powiedział że gra w piłke, biegi są jak najbardziej wskazane tylko żebym nie przesadzał, a co do ćwiczeń na silce to żebym raczej nie wykonywał żadnych ćwiczeń na stojąco. Powiedział że może mnie wysłać na operację , uciąc nogę itd - żartował ale to nie ma sensu bo nic praktycznie u mnie takiego złego nie ma. Powiedział pozatym że swojego syna w życiu na operacje nie puścił przy moim małym defekcie. Kazał mi poczekać do 23roku życia bo nie uformował mi się zupełnie szkielet i stawy. Kazał łykać zapobiegawczo co kilka dni Ketonal. Pozatym wcześniej zmierzył nogi byłem u niego jak bólu nie miałem i stwierdził że są równe (chyba 56cm. obie) i powiedział że ruchliwość nogi lewej jest taka sama jak zdrowej. Muszę powiedzieć że ból mi się "zrobił" jak jeszcze nie ćwiczyłem i że jak nie rozcciągam nogi i nie przesadzam to nic mnie nie boli nawet 6 miesięcy tak miałem że mnie nie bolała a potem chciałem sprawdzić jak ona zareaguje na szpagat i stało się ostatnio
Ortopeda (konkretnie chirurg-ortopeda) powiedzał to co wiedział i wydał diagnozę ale proszę jeszcze Pana o wyrażenie swojej opinji na ten temat.
Czy np. taki Omandren 250 mógłby pomóc mi w tym przypadku bo jestem przekinany, że to mięsien bo jak go przy bólu naciskałem to niemogłem wytrzymać. Może Pan wyśle mi receptę
na coś
Trochę tego dużo
!!Z góry dziękuję i pozdrawiam!!
A badania krwi przedstaiają się natępująco:
WBC 7.9 GIGA/L
HGB 160 G/L
RBC 5.60 TETRA/L
HCT 44,3 %
MCV 80 FL
MCH 28,6 PG
MCHC 362 G/L
OB 9
CRP-6,0 KG/L
Beg 64
Mon 1
Limf 35
"w życiu trzeba tak robić żeby zrobić i się nie narobić"
Otóż mam pewien problem z którym byłem u 2 lekarzy i prosiłbym także żeby Pan wyraźił swoją opinję.
Otóż 1,5roku temu w lato były biegi na 60 mertów po nich za jakiś czas poczułem ból w lewej nodze w pachwinie stawu biodrowego (według mnie był to ból mięśnia)W czasie tego 1,5 roku miałem go może jeszcze z 4-5 razy (za każdym razem był trochę słabszy) Był to ból pulsacyjny nie mogłem chodzić (kuałem), chód pogłebiał ból, była także gorączka podczas bólu ok. 37,5 - 38. Mijał ból po ok 4 dniach całkowicie. Następny ból miałem po 4 godzinnej grze w kosza. A teraz ostenio 1 miesiąc temu znów go miałem po robieniu szpagatów. Muszę dodać że jak nie boli to mogę biegać, grać w kosza, piłkę itd. jak normalny człowiek ale nie do przesady. Ból wywołuję wszelkie zbytnie rozciąganie lewej nogi. Na zdjęciu pokażę gdzie jest ten ból. (pachwina w lewym stawie biodrowym) Wcześniej byłem u lekarza "domowego" on jakieś głupoty gadał (nie miał pojęcia) i dał mi zwolnienie z biegów po krzywym terenie

RENTEGEN zrobiłem i wyszedł dobrze nie było na nim żadnych defektów. Potem Krew też dobrze (chciał żebym zrobił bad. krwi żeby zobaczyć czy nie mam reumatyzmu). Na koniec USG w Otwocku - baba zbyt się nie znała(ale niby lekarz Ortopeda z niej był) co robiła USG tylko mnie nastraszyła szpitalem

Zrobiła mi Usg aparatem Medisona 600 Sonda 7,5MHZ tam gdzie mówiłem i nic nie stwierdziła to ja powiedziałem żeby dalej pojechała centralnie na s.biodrowy i wtedy powiedziała że coś jest nie tak. Napisała: Usg stawu biodrowego:poszerzenie szpary stawowej. Zwiększona ilość płynu z odstawieniem torebki w okolicy szyjki k.udowej.Obecność łuszczki stawowej. Przyczepy mięśni bez zmian. Mięśnie otaczające staw bez zmian. Muszę dodać że badania były robione kiedy jeszcze miałem ból, więc jeszcze się nic nie zagoiło wiec noga mogła być troche wysunięta z powodu bólu. Pojechałem z tymi badaniami do ortopedy (tego samego z Garwolina) Powiedział że dziwne że Rtg nie pokazuje szpary co jest na Usg. Pozatym stwierdził że defekt jest bardzo mały że nie mam się czym przejmować mówił że zbytnie rozciągania i zbyt długa gra powodują że organizm reaguje łuszczką stawową i zwiększenie il.płynu(przed badaniem usg dużo nogę smarowałem Fastu może dlatego było dużo płynu). Powiedział że nie mam zapalenia stawu i reumatyzmu (bo badania krwi były b.dobre - chociaż brałem miesiąc przed bad. krwi Metanabol) Powiedział że gra w piłke, biegi są jak najbardziej wskazane tylko żebym nie przesadzał, a co do ćwiczeń na silce to żebym raczej nie wykonywał żadnych ćwiczeń na stojąco. Powiedział że może mnie wysłać na operację , uciąc nogę itd - żartował ale to nie ma sensu bo nic praktycznie u mnie takiego złego nie ma. Powiedział pozatym że swojego syna w życiu na operacje nie puścił przy moim małym defekcie. Kazał mi poczekać do 23roku życia bo nie uformował mi się zupełnie szkielet i stawy. Kazał łykać zapobiegawczo co kilka dni Ketonal. Pozatym wcześniej zmierzył nogi byłem u niego jak bólu nie miałem i stwierdził że są równe (chyba 56cm. obie) i powiedział że ruchliwość nogi lewej jest taka sama jak zdrowej. Muszę powiedzieć że ból mi się "zrobił" jak jeszcze nie ćwiczyłem i że jak nie rozcciągam nogi i nie przesadzam to nic mnie nie boli nawet 6 miesięcy tak miałem że mnie nie bolała a potem chciałem sprawdzić jak ona zareaguje na szpagat i stało się ostatnio

Ortopeda (konkretnie chirurg-ortopeda) powiedzał to co wiedział i wydał diagnozę ale proszę jeszcze Pana o wyrażenie swojej opinji na ten temat.
Czy np. taki Omandren 250 mógłby pomóc mi w tym przypadku bo jestem przekinany, że to mięsien bo jak go przy bólu naciskałem to niemogłem wytrzymać. Może Pan wyśle mi receptę


Trochę tego dużo

!!Z góry dziękuję i pozdrawiam!!
A badania krwi przedstaiają się natępująco:
WBC 7.9 GIGA/L
HGB 160 G/L
RBC 5.60 TETRA/L
HCT 44,3 %
MCV 80 FL
MCH 28,6 PG
MCHC 362 G/L
OB 9
CRP-6,0 KG/L
Beg 64
Mon 1
Limf 35
"w życiu trzeba tak robić żeby zrobić i się nie narobić"
"W życiu trzeba tak robić żeby zrobić a się nie narobić"