Szacuny
19
Napisanych postów
4645
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
16509
Walka bardzo fajna. Widać że Grzesio naoglądał się walk Roya Jonsa, może Prince. Taneczny krok do ringu wyglądał śmiesznie, Niemcy też się śmiali jak Proksa tańczył. Trochę mina im zbrzydła po pierwszej rundzie. Pierwsza runda w wykonaniu Proksy, byłą zaledwie dobra. Chciał poznać rywala i walczył bardzo dobrze. Druga była najlepsza, Grzesiu pokazał klasę, doskonały timing i i uniki, te rundę wygrał w 110%. Natomiast trzecia wyglądała nieco śmiesznie, Proksa opuścił gardę, rece bardzo nisko co było nieco irytujące, a poza tym w tańcu mylił kroki. Często sam się mylił i tylko patrzyłem jak go łatwo było można skontrować. Na szczęście Sylvester był już zamroczony i bez chęci do walki, ale lepszy przeciwnik mógłby to wykorzystać i skutki mogły być tragiczne. Powinien jak najszybciej wyeliminować te błędy i brać się za Zbika
Szacuny
72
Napisanych postów
4264
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
21651
Fakt daleko Proksie do RJJ,ale Sylvester niby przereklamowany,ale solidny.
Fakt styl Sylvestra był wodą na młyn,ale nie myślałem,że tak go Grzesiu zdominuję.
Stary RJJ również ośmieszył podobnie Lacy'ego i Sheikę.
Poza tym,już bez hurraoptymizmu,Proksa przyjął ciosy jakich przyjąć nie powinien,z jakimś puncherem byłoby ciężko,ale z takim dobrym technicznym puncherem,co jest dobry w dystansie...
Są jeszcze luki,a Grzegorz podobno nie lubi pochlebców.
Więc jeszcze trzeba sporo poprawić.U Grzesia ważny jest charakter,osobowość,rzadko,który bokser wszedłby do ringu takimi tańcami ,to jest charakter do walki.Luz,na początku trochę dziwnei ,to wyglądało,że aż za bardzo,ale to stanowi o potędze Proksy.
Jeden zawodnik ,ma to coś,tą fantazję,co pozwala poruszać się w sposób niestandardowy...To nie wyszkolenie,to CHARAKTER.
Najlepszy przykłąd to Muhammad Ali...Ale jeszcze daleko Proksie do niego...
Noi dobrze,bo nie lubi pochlebców,więc do roboty !