Witam Panowie,
zaczynam z relacją... Myślę że zakładanie nowego tematu będzie zbędne.
Wczoraj poszedł pierwszy szocik propka z PMP. Bije na razie w poślady, rozmasowanie mięśnia przed i po iniekcji, soku troszkę wyciekło ale wyszedłem z wprawy więc trochę czasu i wróci do normy. Pare godzin po iniekcji, rozdrażnienie i ciśnienie. Po 2-3 h wróciło do normy, generalnie samopoczucie do wieczora średnie (obstawiam że to raczej wina ciężkiego tygodnia ale sam nie wiem). Dzisiaj koło południa delikatne pobolewanie pośladka ale teraz tak jak by już przechodziło. Strasznie nie wygonie samemu robić iniekcje , więc pewnie przerzucę się na uda ale niech się towar wkręci najpierw.
Startuje z wagą 96-97 kg.
Od jutra wracam z areo bo miałem 2 tygi przerwy od treningów z powodu zabiegu i potrzebowałem trochę regeneracji. Myślę że 4 x tyg areo wystarczy. Jak będzie trzeba to dorzucę jeszcze dzionek lub dwa.
Dieta:
B: 2.5-3
W: 2
T: 0,5-1
Suple:
Białko: Mieszanka, izolat i caseina
Witaminy: Animal Pak, Magnez,
Ashwagangha, Saw Palmato
i mały doping mózgu: Aniracetam, Cholinka i może noopept dorzucę do tego.
Plan mam taki że poczekam i zobaczę jak prop na mnie zadziała i dorzucam sally na 6 tyg. potem yoha z efedryna na 6 tyg. i może znowu sally wszystko zależne będzie od samopoczucia.
Postaram się relacjonować na bierząco ale zobaczymy jak będzie z czasem.
Zmieniony przez - Majkidzikzmicka w dniu 2018-06-17 21:41:24
Zmieniony przez - Majkidzikzmicka w dniu 2018-06-17 21:44:53