Szacuny
11148
Napisanych postów
51565
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
W sumie częściowo się zgadzam z poganiaczem bydła, Alvarez miał trochę sprzyjające okoliczności, gdy zdobył pas. Przecież Alvarez nie mógł poradzić sobie z takim Poirierem. A nie tak dawno Michael Johnson zgasił Poiriera jak peta. Alvarez wymęczył splita ze starym Melendezem, z Pettisem post USADA też ledwo dał radę, a widzimy, że nie błyszczy Pettis tak jak dawniej. Z RDA zaskoczył, ale to trochę za mało, trochę przyfarcił, ale umiejętności pomagają szczęściu. Jednakże obecnie Alvareza bym nie stawiał w TOP5 wagi lekkiej.
Zmieniony przez - Agares25 w dniu 10/5/2017 6:25:58 PM
Zmieniony przez - Agares25 w dniu 10/5/2017 6:26:52 PM
Szacuny
2292
Napisanych postów
14689
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
97980
z RDA się zgodzę, bo faktycznie w ch** dużo zbijał, ale mimo tego że zasłabł dostał pozwolenie na wyjście do walki i to była 1 runda. Alvarez zawsze był trafialny zgoda, ale był dobrym zapaśnikiem z dobrym boksem jak na MMA i był bardzo twardy i ogólnie wszechstronny fighter, nigdzie nie był genialny. Z Pettisem nie przesadzajmy, ostatnio bardzo dobrze z Jimem Millerem wyglądał i Showtime wciąż się liczy, on bardziej w 145 źle wyglądał niż post USADA imo. Jednak w Bellatorze miał pas, epickie walki z Chandlerem, Poirier to też nie ogór. Zgoda, że w top 5 już pewnie nie jest, ale na 100% na dzień dzisiejszy jest w top 10 i top 10 LW to nie top 10 LHW czy nawet MW, tu całe top 20 jest k****sko dobra
Szacuny
11148
Napisanych postów
51565
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Jesli chodzi o umiejetnosci to:
1. Khabib
2. Conor
3. Tony Fergusson
4. Edson Barboza
5. Gaethje ale gosc jeszcze dokladnie nie sprawdzony
6. Michael Johnson
Co do trzech pierwszy to chyba nie musze tlumaczyc (Kebab pojechal RDA i MJ, najlepszy parter bardzo dobre obalenia z klinczu; Conor jest najlepszy jesli chodzi o boks, Tony zelazne cardio, dobre bjj, w defensywie taki sobie). Co do dalszych pozycji. Barboza pokazal sie z lepszej strony zarowno z Pettisem jak i Melendezem. Porobilby Alvareza zwlaszcza, ze ma dobra tdd.
MJ ma bardzo dobra stojke pokonal Barboze, ale imo troszke gorsze TDD. Urwal diazowi pierwsza runde, Poiriera zgasil jak peta, Khabiba chyba lekko zamroczyl moglo sie skonczyc to nawet przez KO, gdyby Khabib dalej chcialby ciagnac z nim stojke . Dla mnie wielka niewiadoma to Kevin Lee. Nie wiem czy jest lepszy od Alvareza czy nie. Z Diazem taka niewiadoma dla kogos kto korzysta z MT latwo go okopac, no I zalezec jesli ktos ma dobre zapasy. Akurat RDA mial obie te rzeczy i go zgwalcil.
Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2017-10-06 16:05:01
Szacuny
2292
Napisanych postów
14689
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
97980
Z Conorem teraz będzie tak jak z Andersonem Silvą kiedyś, że przeciwnicy będą się z nim bać walczyć w stójce a Conor z łatwością pare wejść w nogi Alvareza wybronił i nawet chwile był z góry. Conor vs Ferguson/Lee to byłby matchup na kto jest nr 1. Conor vs Diaz to money fight, ale jeśli Diaz wygra to będą jaja, bo pewnie Diaz pasa nawet nie będzie chciał bronić "z tymi bumami"
Szacuny
2292
Napisanych postów
14689
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
97980
co ty, wtedy Diaz mógłby śmiało gadać, że wszystkie 3 walki wygrał i ma wyj**ane, problem że fani mogliby też mieć, bo nie widze potrzeby na 4 starcie jak kontrowersyjnie się 3 nie skończy. Ktokolwiek wygra na 3 walce się zakończy. Za dużo pretendentów w LW a zwłaszcza tymczasowy mistrz będzie jutro, UFC na to nie pozwoli, pozwala McGregorowi na więcej, ale tak samo było z Lesnarem - bo kase przynosi jednak nie przytrzyma dłużej pasa musi go bronić. White mu zabrał 1 pas to i 2 mu zabierze.