Pisząc, że możesz być kung-fu w sztuce walki zapewne miał na mysli to, ze możesz być doskonały.
Ćwicząc pod katem sportu podobno się ograniczamy... Uważam, ze wręcz odwrotnie. Ćwicząc pod kątem sportu głównie wręcz poszerzamy swój arsenał o dodatkowe na przykład niestandardowe rodzaje kopnięć, zasłony, zejścia, uniki, markowane ciosy, róznorakie inne elementy, strategie, których byśmy się nie nauczyli robiac ciagle techniki w powietrze bądź układy formalne.
I wiesz co? Wolę jednak ćwiczyć pod kątem walki niż klepać sztukę dla sztuki. To raz. Dwa, że sztuki walki są do walki stworzone, do rywalizacji i takie były od samych poczatków. No, ok, ponoć w Shaolinie na początku różnorakie formy były tylko gimnastyką
I po trzecie i najważniejsze to sztuka walki i sport walki to jedno i to samo. Aikido to sport i boks to sztuka walki i na odwrót.
Pozdrawiam.
____________________________________________
Żenujący i żałosny
OloKK, burak od "Tradycyjnych"...
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."