Trenuję sport drużynowy, siłownia jest tylko dodatkiem, ale z powodu kontuzji muszę się na niej skupić.
Chciałem zapytać o to, czy warto inwestować w booster NO, czy może lepiej skupić się na czymś bardziej klasycznym w stylu węgle + białko, może ewentualnie kreta ? Chciałby przytyć parę kilo i dodatkowo trochę uformować sylwetkę. Stosuję obecnie amatorską dietę, tzn. jem często i staram się by posiłki były bogate w białko i węglowodany.
W stronę boostera skłania mnie fakt, że jeszcze nie próbowałem czegoś podobnego, ale trochę odstraszają mnie komentarze niektórych w stylu " efekt mało odczuwalny", " na mnie nie działa" etc.
Co radzicie ?