Szacuny
0
Napisanych postów
33
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
487
Siema wszyscy. Po ostatnim treningu czuje straszny bol przy probie prostowania prawej reki, prawdopodobnie po podciaganiu na drazku bo od razu po 1 serii mnie zaczela napier**lac. Biceps (i poczatek przedramienia) sa napiete i twarde jak skala, a z reka moge chodzic tylko zgieta..
Pytanie o co ogolnie chodzi, czy to zostawic tak, czy jakos na sile rozruszac/prostowac zeby jak najszybciej wrocic sprawnym na silke? I czy moge kontynowac trening w nastepnym tyg (dzisiaj robie tylko nogi) jak bol nie przejdzie/nie dam rady wyprostowac lapy.
Szacuny
9
Napisanych postów
260
Wiek
35 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1018
Moim zdaniem naderwałeś, lub naciągnąłeś mięsień dwugłowy ramienia, czego efektem jest jego reakcja obronna, jaką jest skurcz co powoduje ograniczenie wyprostu w stawie łokciowym. Na siłę nie rozciągaj, bo zrobisz sobie większą krzywdę. Mięsień się zregeneruje, lecz to wymaga czasu, a potem delikatnych treningów wzmacniających z małym ciężarem. Oczywiście już dawno powinieneś być zapisany na rehabilitację.