Nort:
To kwestia ubrania zagadnienia w odpowiednie słowa-oraz umiejętnego podkreślenia pewnych aspektów (i dyskretnego przemilczenia innych).
Przykładowo-jeśli powiesz, że idziesz na paintball, to ktoś ze "starszego pokolenia"(

) może się zgorszyć-bo to "polowanie na ludzi, które wyrabia mordercze skłonności" itd
A jeśli opowiesz o paintballu jako o grze, drużynach, punktach, podchodach(nie rozwodząc się zbytnio nad karabinkami i strzelaniem do siebie)-laik spojrzy na sprawę inaczej. Nie chodzi o to, by kłamać-tylko o to, by nie mówić za dużo o najbardziej drażliwych dla wapniaków(

) kwestiach.
Jeśli zaczniesz mówić o
BJJ zaczynając od "walczymy w parterze" to możesz wywołać mieszane reakcje-lepiej przyrównać BJJ do Judo i zapasów(nawet totalny laik kojarzy te dyscypliny), wskazać podobieństwa, opowiedzieć trochę o genezie stylu (
tylko nie mędrkuj za dużo-mów jak najprościej i nie wchodź w szczegóły).
Nie musisz ich oświecać-niech sobie myślą, że trenujesz "takie trochę inne Judo"-i będziesz miał święty spokój
mm90:
Zachowuj się. To nie forum onetu.
Zmieniony przez - Cavior w dniu 2007-04-24 21:08:07