ogólnie założenie jest takie że imprezujemy przez 2 tygodnie w mielnie...
I sie zastanawiamy czy z mielna dojeżdżać na SF czy na te 3 dni wynająć mieszkanie w kołobrzegu i po sf uderzyć do mielna...
Molu, walimy ścieche razem... jak obiecałem to obiecałem

pryszczal
jak nie będzie pogody to ktoś zginie
nie po to targam złom, wpieprzam po 5k kcal i wbijam sok żeby latać po amfiteatrze w koszulce czy nawet w bluzie nie ??

Zresztą nawet jak bedzie lało to sie rozbieram

Zmieniony przez - skvrwielll w dniu 2010-03-08 13:24:10