Artur Boruc

Ja nie mówię, że sobie nie poradzi, tylko mógłby się dalej rozwijać.

dokladnie

liga szkocka jest bardzo przecitna

poza tym gra w najlepszej druzynie w lidze i roboty tez nie ma za wiele

co to ma byc kilka meczy w LM i derby z Rangersami i kilka w reprezenentacji

w takiej lidze angielskiej kazdy mecz jest wazny i graja dobre druzyny bramkarze wielkiej '4' ligi angielskiej w kazdym meczu w sumie musza cos obronic czasem jedna grozniejsza sytuacja czasem duzo wiecej

duzo osob pisalo ze Boruc na najwazniejsze mecze umie sie skoncentrowac i dawali przyklady Milan, MU czy kadra

ok ale czy bedzie mu sie to udawalo jak bedzie mial w sezonie kilka razy wiecej meczy?

teraz ma zdecydowanie mniejsze obciazenie psychiczne i fizyczne jesli chodzi o gre

moim zdaniem powinien odejsc do mocniejsze ligi i udowodnic klase

"Tylko, że w Premiership ciężkie mecze rozgrywa się co tydzień (czy nawet tak jak teraz co dwa dni), a nie dwa razy w roku."
Nie przesadzasz ? Mecze z Wigan , Derby , Birmingham itp itd nie uważam za ciężkie starcia .
Dwa razy w roku x 10 jeżeli chodzi o osobe Boruca . Celtic nie odpada w el.do LM ani też nie unika meczy z Rangersami w lidze

Wigan , Derby , Birmingham

imo kazda z tych druzyn spokojnie zajelaby 3 miejsce w lidze szkockiej a moze nawet wyzej

Możliwe choć też nie koniecznie bo takie Aberdeen czy Hearts też coś tam pykają .
Wiadome jest że liga szkocka jest słaba jednak ja nawet o niej nie pisze bo Celtic nie tylko w tych rozgrywkach uczestniczy .

Zmieniony przez - Chilavert w dniu 2008-01-03 19:03:20

Nie jestem przekonany by Boruc jest gotów odejsc do któres z 4 druzyn Premiership

Boruc jest taki,ze pokazuje swoja klase w zespołach lepszych, gdzie moze sie wykazac...

Nie jestem pewny czy pokaże 100% swoich umiejetnosci, gdy bedzie miał do bronienia 1 sytuacje na cały mecz...

Dlatego uważam że najlepszym rozwiazaniem było by odejscie Boruca do Manchesteru City, czy Totenhamu

Nie bardzo go widze w Manchesterze City , przecież ten klub nigdy nie może być pewien gry w Europejskich Pucharach To nie byłby z pewnością krok do przodu . Już lepiej niech gra w Celticu , z tym może wiecej zwojować w LM .
Tottenham prędzej choć czy Puchar UEFA byłby tym samym co LM z Celtickiem ? Jak dla mnie zdecydowanie NIE .

Nie przesadzasz ? Mecze z Wigan , Derby , Birmingham itp itd nie uważam za ciężkie starcia .

W Premiership masz wielką 4 plus takie niby średniaki, które u siebie są w stanie wygrać z każdym zespołem świata (Everton, Man City teraz, Aston Villa). Do tego co jakiś czas jakaś rewelacja sezonu (niedawno Middlesbrough).

W Szkocji masz Rangersów, którzy są na poziomie mniej więcej Aston Villi.


Zgadzam się, że Tottenham byłby krokiem wstecz (zresztą oni mają Robinsona, angielski nr 1). Bez dwóch zdań, Boruc celuje w klubową czołówkę świata i mam nadzieję, że wreszcie trafi do jakiejś wielkiech firmy, w charakterze pierwszego bramkarza.

Robinson jest aktualnie 3 bramakrzem Angli, a Totenham ma poprostu słabszy sezon... w ciagu ostatnich dwóch lat zajmowali 5 miejsce w tabeli, z minimalna strata do 4...

a pod wodza Ramosa, kilku klasowych wzmocnieniach, jakim nie watpliwie byłby Boruc, Totenham byłoby stać na dołonczenie do wielkiej czwórki

Tak Vieira, ale na pewno już nie w tym sezonie