Long story short:
Na venomie straciłem 20 kg. Ale zaniedbałem i wróciło 10.
Pije teraz dużo kawy bo łatwiej mi się skupić w robocie. Od pewnego czasu zmieniłem kawę na napoje eneretyczne, typowe świństwo ale działa na mnie równie dobrze a i może lepiej niż kawa.
No i teraz chciałem wrócić do venoma. Zrobiłem test. Rano 1L energetyka w robocie, po przyjściu 1 tabletka venoma i kilka godzin później druga tabletka.
Na sam koniec dnia gorąca kąpiel i w sumie nie zniszczyło mnie to. Myślałem, że będę umierał a po prostu się pocę...
Nie ma przeciwskazań do łączenia tego ze sobą czy lepiej wrócić do kawy?
Nie miałem takich problemów z venomem jak co niektórzy. Ale nic innego na mnie nie działało. Zacząłem od TSE, później redline black on blue, animal i żadnych efektów, dopiero od venoma coś czuję.
Co do nadciśnienia to miałem takie na samym początku 150/100, potem jak zrzuciłem wagę to spadło do 120-130/80-90.