AAKG w dni nietreningowe.

Dwa razy w tygodniu ćwiczę siłowo i dwa razy jeżdżę na rowerze ( ale już tak bardziej konkretnie 70 - 90 km ).
Zamierzam spróbować suplementacji AAKG i w związku z tym moje pytanie:
czy zażywać ją wyłącznie w dni treningowe czy również w nietreningowe?
A jeśli także w nietreningowe to w takich samych dawkach jak w treningowe
czy mniejszych i o jakich porach dnia ?

tylko w treningowe przed treningiem...czyli wychodzi 4x tyg

Czyli inaczej niż zaleca producent.

jak i wiele wiele innych suplementow ten takze ma na etykiecie napisane zastosowanie dosc ujednolicone do sporej grupy odbiorcow ;)
a na wszystko trzeba patrzec indywidualnie
dla mnie aakg nie polepszy wynikow jesli bedzie stosowana w okresie nietreningowym...przez to ze traktuje je jako NO booster to ma za zadanie polepszyc krazenie krwi i doplyw skl. odzywczych po katabolicznych czynnosciach, jakimi sa sesje treningowe...i dlatego wg mnie wystarczy jak sie bierze jedynie w treningowe :)

Przepraszam, że tak męczę, ale czy nie byłoby wskazane w dzień, w którym
w ostrym tempie jadę na rowerze np. 90 km, zażyć jeszcze po treningu?
I drugie pytanie: w jakich dawkach to stosować ?

to forum jest od tego zeby meczyc ;)

wg mnie nie ma potrzeby po tren.
ilosc to ok 3MC tego olimpowskiego

Zmieniony przez - misOO w dniu 2007-09-03 10:45:47

w badaniach wykorzystuje sie (z reguly) 12 g dziennie, codziennie

jednak podobnie jak kolega wyzej osobiscie (peno rowniez ze wzgledu na koszta) prefereruje suplementacje AAKG przed treningami silowymi w ilosci 3-4 MC w porcji

Dlaczego pytam o dni nietreningowe i dodatkowo także inne pory niż przedtreningowe: otóż wyczytałem w ostatnim numerze
KiF, że arginina pomaga oczyszczać organizm ( głównie wątrobę i system
nerwowy ) z amoniaku powstającego na skutek ciężkiej pracy mięśniowej.
Wydaje mi się, że jeżeli chciałoby się wykorzystać także tą funkcję argininy trzeba by ją zażywać także w wyżej wymienionych porach.
Czy się mylę ?

I jeszcze jedno pytanie: czy arginina może zwiększać poziom mocznika
w organizmie ?

o ile sie nie myle Slawek Ambroziak mial w ktorej z gazete niedawno dokladny artykul na temat zastosowan argininy
odsylam wiec do owego czasopisma :D

osobiscie nie wczytywalem sie glebiej w temat - poza zastosowaniem bezposrednim w kulturystyce :D

W ostatnim numerze KiF jest bardzo obszerny artykuł Dariusza Szukały na temat argininy.Przeczytałem go bardzo dokładnie i na jego podstawie można
wysnuć wniosek, że nie byłoby pozbawione sensu zażywanie argininy również
w dni nietreningowe, a w dni treningowe nie tylko przed ćwiczeniami.

I nurtuje mnie pytanie czy ubocznym, negatywnym skutkiem tego środka nie
jest przypadkiem wzrost poziomu mocznika w organizmie - akurat na ten temat w artykule nic nie ma.

Darek i Misio - polecam wam dwa moje artykuły z SdW: "Jak działa arginina" i "Arginina, tlenek, masa".
Misiu - przyjacielu - działanie NO roszerzające naczynia i poprawiające transport domięśniowy to taki sam efekt, jak retencja wody pod wpływem suplementacji kreatyny, czyli dodatkowy i bez większego znaczenia.
Najważniejsze:
1) tlenek azotu stymuluje podziały i fuzje komórek satelitarnych, co powoduje zasilenie komórek mieśniowych dodatkowymi jądrami prowadzącymi anabolizm białek,
2) jest niezbędny przy przenoszeniu siły skurczu włokienek mięśniowych przez dystrofinę na powięzi, ścięgna i kości, i ostatecznie na podnoszone ciężary,
3) jest niezbędny do amortyzacji siły skurczu włokienek mięśniowych, czyli ochrony komórki mięśniowej przed samozniszczeniem przez generowany impuls siłowy,
4) jest niezbędny do tworzenia płytki motorycznej, która przenosi impulsy nerwowe do wnętrza komórki mieśniowej i inicjuje skurcz włókienka, czyli impuls siłowy
5) odpowiada za antykataboliczny proces nitrozylacji polegający na wiązaniu się NO z proteazami cysteinowymi - enzymami katabolicznymi, niszczącymi białka kurczliwe włókienek mieśniowych.

AAKG należy stsować codziennie, gdyż poziom tlenku azotu jest ściśle uzależniony od poziomu podaży argininy.