Nick Diaz Instagram
„Nie wiem dlaczego to robię. ...To nie powinno się wydarzyć” – Nick Diaz o swoim powrocie i walce z Robbie Lawlerem na UFC 266
Czy po ponad sześciu latach z dala od rywalizacji, Nick Diaz naprawdę chce wejść do klatki na UFC 266, aby zmierzyć się w rewanżu z Robbie Lawlerem? Trudno powiedzieć.
W środę Nick Diaz odpuścił sobie dzień medialny przed sobotnią galą w T-Mobile Arena w Las Vegas, gdzie spotka się z Robbiem Lawlerem w rewanżu 17 lat po tym, jak skończył go na UFC 47. Jednak były mistrz wagi półśredniej Strikeforce znalazł czas, aby porozmawiać z ESPN.
W 20-minutowym wywiadzie, Diaz kwestionował swój powrót do mieszanych sztuk walki w ogóle i zastanawiał się konkretnie, dlaczego w ogóle znowu podjął walkę z Lawlerem po tych wszystkich latach.
Nick Diaz"Idę tam, aby wygrać. Czy czuję się pewny siebie? Nigdy tak nie jest. Nigdy nie miałem (takiego przeczucia). Zawsze czuję, że zostanę tam zmieciony. W każdej walce, którą kiedykolwiek stoczyłem. „Jak się czujesz przeciwko Robbiemu Lawlerowi?” Czuję, że dostanę łomot. A nawet jak wygram, to dostanę jeszcze gorsze lanie."
Nie należy się jednak dać zwieść temu, że Diaz (26-9 MMA, 7-6 UFC) wyrażał wątpliwości co do swoich umiejętności, bo 38-latek dał jasno do zrozumienia, że powinien wrócić na walkę o tytuł z mistrzem wagi półśredniej Kamaru Usmanem – mimo że sam nie wygrał walki od października 2011 roku.
Nawet po jego prośba w ostatniej chwili o zmianę limitu wagi walki z Lawlerem na wagę średnią została rozpatrzona pozytywnie w środę.
Nick Diaz"Myślę, że pokonam Usmana. Będę miał lepszą okazję do walki z Usmanem niż z Lawlerem, tylko dlatego, że już pokonałem Lawlera. To nie ma sensu, żebym znowu walczył z Robbiem Lawlerem. Nie wiem dlaczego to robię. ... To nie powinno się wydarzyć. Ktokolwiek to zestawił jest idiotą. Nie wiem dlaczego to robię. Nie wiem dlaczego to się stało. Powinienem walczyć z Kamaru Usmanem – i to wszystko."
Diaz nie rywalizował w MMA od 31 stycznia 2015 roku, kiedy to przegrał z Andersonem Silvą w walce, która później została uznana jako nierozstrzygnięta po tym jak Diaz oblał test na marihuanę, a Silva na leki poprawiające wydolność. Diaz został później ukarany pięcioletnim zawieszeniem przez Komisję Sportową Stanu Nevada.
Diaz zawsze miał słodko-gorzką relację z MMA, a czas spędzony poza rywalizacją raczej nie wpłynął na poprawę stanu tych relacji.
Nick Diaz"Wszyscy ludzie wokół mnie, wszystkie te pieniądze i sponsorzy, nie pozwolą mi uciec od walki. Są inne rzeczy, które mógłbym robić, ale to się nie uda. Równie dobrze mogę po prostu iść i przyjąć ciosy. (...) Nie chcę spojrzeć wstecz i powiedzieć: „Dlaczego po prostu tego nie zrobiłem?” Nie czuję się świetnie. Czuję się świetnie w kwestii walki. Nie czuję się świetnie ze wszystkim (innym). Jeśli tego nie zrobię, nie wiem jak będę się czuł sam ze sobą."
Redaktor Fight24.pl i Sceny MMA i K-1
http://www.fight24.pl/
http://www.sfd.pl/Scena_MMA_i_K_1-f131.html