"Mała czarna" jako składnik zdrowej diety? Czemu nie! Picie kawy zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę, choroby serca i marskość wątroby. Te sensacyjne wyniki badań opublikowano w raporcie periodyku "The Journal of the American Medical Association".
Kawa pobudza i zmniejsza uczucie zmęczenia, dotlenia krew, przez co ułatwia koncentrację, pozytywnie wpływa na trawienie i krążenie, a lekarze polecają ją osobom cierpiącym na niedociśnienie tętnicze i nadkwasotę. Ponadto naukowcy znaleźli mocne dowody na to, że kawa obniża ryzyko zachorowania na cukrzycę, choroby serca i marskość wątroby.
Przeciw cukrzycy
Raport będący wnikliwym przeglądem wyników dotychczas publikowanych badań naukowych potwierdza, że codzienne picie kawy kojarzone jest przez lekarzy z niskim zagrożeniem cukrzycą typu 2.
Antycukrzycowym dobroczyńcą jest aminokwas homocysteiny, który w badaniach przeprowadzonych na zwierzętach dał się poznać jako reduktor złóż glukozy. Naukowcy nie zauważyli natomiast związku kofeiny - najpopularniejszego składnika kawy - ze zdrowotnym oddziaływaniem czarnego napoju w walce z cukrzycą. Publikacja "The Journal of the American Medical Associacion" udowadnia, że picie kawy bezkofeinowej również obniża ryzyko zachorowania na cukrzycę.
Naukowcy zbadali też zależność między liczbą wypijanych dziennie filiżanek kawy a jej zdrowotnym oddziaływaniem. W raporcie, który łączy dane statystyczne z różnych badań, autorzy podkreślają, że ludzie, którzy piją od czterech do sześciu filiżanek kawy dziennie, są o 28 procent mniej podatni na zachorowanie na cukrzycę typu 2 niż osoby pijące dwie filiżanki lub mniej. Powyżej 6 filiżanek dziennie "odporność" rośnie już nieznacznie i nieproporcjonalnie do szkód, jakie może wywołać w organizmie nadmierne spożycie tego napoju.
Przeciw chorobom układu krążenia
Ten sam magazyn publikuje badania, z których wynika, że wraz z piciem kawy spada także ryzyko chorób krążenia. Kawa zawiera duże ilości przeciwutleniaczy, które zapobiegają chorobom serca i nowotworom. Przeciwutleniacze to broń przeciwko uszkadzającym komórki i tkanki wolnym rodnikom.
Norwegowie przeprowadzili badania stanu zdrowia Amerykanek, które obejmowało 27 tysięcy wolontariuszek ze stanu Iowa w wieku od pięćdziesięciu pięciu do sześćdziesięciu dziewięciu lat. W ciągu piętnastu lat badań naukowcy odkryli, że u kobiet, które piją od jednej do trzech filiżanek kawy dziennie występuje aż o 24 procent niższe ryzyko chorób krążenia niż u ich koleżanek w ogóle nie pijących kawy.
Przeciw zapaleniom i marskości wątroby
"The Journal of the American Medical Association" donosi, że filiżanka kawy zawiera więcej antyoksydantów niż szklanka soku z grejpfrutów, borówki amerykańskiej, malin czy pomarańczy.
- Byliśmy zaskoczeni, kiedy dowiedzieliśmy się, że kawa jest ilościowo ważniejszym dostarczycielem antyoksydantów do organizmu niż soki - powiedział Rune Blomhhoff, profesor odżywiania z Uniwersytetu w Oslo.
Przeciwzapalne właściwości mogą tłumaczyć, dlaczego kawa zmniejsza szanse zachorowania na marskość wątroby. Po raz pierwszy zauważono te właściwości w 1992 roku. Najnowsze badania opublikowane w czerwcu w "The Archives of Internal Medicine" potwierdziły tamte rewelacje.
Przeciw kamieniom żółciowym
Okazuje się też, że mężczyźni, którzy piją kawę, mają o 45 procent niższe ryzyko wystąpienia kamicy żółciowej niż ich koledzy nie sięgający po tę używkę. W badaniach, których wyniki opublikowano w "The Journal of American Medical Association", wzięło udział 46 tysięcy mężczyzn po czterdziestce. U tych, którzy przez dziesięć lat pili kawę, stwierdzono znacznie mniej przypadków choroby niż w grupie, która kawę pijała nieregularnie. Nie zaobserwowano podobnego związku z piciem herbaty, kawy bezkofeinowej czy napojów z kofeiną.
Przeciw... kawie
Mimo wyników badań przytaczanych przez "The Journal of the American Medical Associacion" nadal większość ekspertów uważa, że picie kawy, a w szczególności kawy zawierającej kofeinę, powoduje więcej negatywnych niż pozytywnych konsekwencji dla zdrowia. Rob van Dam, naukowiec z Harvardu i główny autor publikacji w "The Journal of the American Medical Association" potwierdza, że kofeina może powodować wzrost ciśnienia krwi i nieznaczny wzrost kwasu chlorogenowego, który prawdopodobnie wpływa na wzrost ryzyka ataku serca.
Nie bez znaczenia jest jednak sposób przyrządzenia kawy. Tzw. zalewajka zwiększa poziom cholesterolu. Najlepsza jest kawa z ekspresu z filtrem, ponieważ jest oczyszczona ze szkodliwych substancji.
Kofeina - główny składnik kawy - w zbyt dużych ilościach powoduje nerwowość, rozdrażnienie, kłopoty z zasypianiem i problemy z żołądkiem. - Nie chcę namawiać ludzi, by zwiększali ilość pitej kawy po to, by zmniejszać ryzyko zachorowania na poważne choroby - mówi dr van Dam - Ale widać jasno, że większości osób kawa nie szkodzi. Więc jeśli ludzie lubią pić kawę, to dobrze, żeby wiedzieli, że nie muszą obawiać się o swoje zdrowie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
źródlo: www.o2.pl
Kawa pobudza i zmniejsza uczucie zmęczenia, dotlenia krew, przez co ułatwia koncentrację, pozytywnie wpływa na trawienie i krążenie, a lekarze polecają ją osobom cierpiącym na niedociśnienie tętnicze i nadkwasotę. Ponadto naukowcy znaleźli mocne dowody na to, że kawa obniża ryzyko zachorowania na cukrzycę, choroby serca i marskość wątroby.
Przeciw cukrzycy
Raport będący wnikliwym przeglądem wyników dotychczas publikowanych badań naukowych potwierdza, że codzienne picie kawy kojarzone jest przez lekarzy z niskim zagrożeniem cukrzycą typu 2.
Antycukrzycowym dobroczyńcą jest aminokwas homocysteiny, który w badaniach przeprowadzonych na zwierzętach dał się poznać jako reduktor złóż glukozy. Naukowcy nie zauważyli natomiast związku kofeiny - najpopularniejszego składnika kawy - ze zdrowotnym oddziaływaniem czarnego napoju w walce z cukrzycą. Publikacja "The Journal of the American Medical Associacion" udowadnia, że picie kawy bezkofeinowej również obniża ryzyko zachorowania na cukrzycę.
Naukowcy zbadali też zależność między liczbą wypijanych dziennie filiżanek kawy a jej zdrowotnym oddziaływaniem. W raporcie, który łączy dane statystyczne z różnych badań, autorzy podkreślają, że ludzie, którzy piją od czterech do sześciu filiżanek kawy dziennie, są o 28 procent mniej podatni na zachorowanie na cukrzycę typu 2 niż osoby pijące dwie filiżanki lub mniej. Powyżej 6 filiżanek dziennie "odporność" rośnie już nieznacznie i nieproporcjonalnie do szkód, jakie może wywołać w organizmie nadmierne spożycie tego napoju.
Przeciw chorobom układu krążenia
Ten sam magazyn publikuje badania, z których wynika, że wraz z piciem kawy spada także ryzyko chorób krążenia. Kawa zawiera duże ilości przeciwutleniaczy, które zapobiegają chorobom serca i nowotworom. Przeciwutleniacze to broń przeciwko uszkadzającym komórki i tkanki wolnym rodnikom.
Norwegowie przeprowadzili badania stanu zdrowia Amerykanek, które obejmowało 27 tysięcy wolontariuszek ze stanu Iowa w wieku od pięćdziesięciu pięciu do sześćdziesięciu dziewięciu lat. W ciągu piętnastu lat badań naukowcy odkryli, że u kobiet, które piją od jednej do trzech filiżanek kawy dziennie występuje aż o 24 procent niższe ryzyko chorób krążenia niż u ich koleżanek w ogóle nie pijących kawy.
Przeciw zapaleniom i marskości wątroby
"The Journal of the American Medical Association" donosi, że filiżanka kawy zawiera więcej antyoksydantów niż szklanka soku z grejpfrutów, borówki amerykańskiej, malin czy pomarańczy.
- Byliśmy zaskoczeni, kiedy dowiedzieliśmy się, że kawa jest ilościowo ważniejszym dostarczycielem antyoksydantów do organizmu niż soki - powiedział Rune Blomhhoff, profesor odżywiania z Uniwersytetu w Oslo.
Przeciwzapalne właściwości mogą tłumaczyć, dlaczego kawa zmniejsza szanse zachorowania na marskość wątroby. Po raz pierwszy zauważono te właściwości w 1992 roku. Najnowsze badania opublikowane w czerwcu w "The Archives of Internal Medicine" potwierdziły tamte rewelacje.
Przeciw kamieniom żółciowym
Okazuje się też, że mężczyźni, którzy piją kawę, mają o 45 procent niższe ryzyko wystąpienia kamicy żółciowej niż ich koledzy nie sięgający po tę używkę. W badaniach, których wyniki opublikowano w "The Journal of American Medical Association", wzięło udział 46 tysięcy mężczyzn po czterdziestce. U tych, którzy przez dziesięć lat pili kawę, stwierdzono znacznie mniej przypadków choroby niż w grupie, która kawę pijała nieregularnie. Nie zaobserwowano podobnego związku z piciem herbaty, kawy bezkofeinowej czy napojów z kofeiną.
Przeciw... kawie
Mimo wyników badań przytaczanych przez "The Journal of the American Medical Associacion" nadal większość ekspertów uważa, że picie kawy, a w szczególności kawy zawierającej kofeinę, powoduje więcej negatywnych niż pozytywnych konsekwencji dla zdrowia. Rob van Dam, naukowiec z Harvardu i główny autor publikacji w "The Journal of the American Medical Association" potwierdza, że kofeina może powodować wzrost ciśnienia krwi i nieznaczny wzrost kwasu chlorogenowego, który prawdopodobnie wpływa na wzrost ryzyka ataku serca.
Nie bez znaczenia jest jednak sposób przyrządzenia kawy. Tzw. zalewajka zwiększa poziom cholesterolu. Najlepsza jest kawa z ekspresu z filtrem, ponieważ jest oczyszczona ze szkodliwych substancji.
Kofeina - główny składnik kawy - w zbyt dużych ilościach powoduje nerwowość, rozdrażnienie, kłopoty z zasypianiem i problemy z żołądkiem. - Nie chcę namawiać ludzi, by zwiększali ilość pitej kawy po to, by zmniejszać ryzyko zachorowania na poważne choroby - mówi dr van Dam - Ale widać jasno, że większości osób kawa nie szkodzi. Więc jeśli ludzie lubią pić kawę, to dobrze, żeby wiedzieli, że nie muszą obawiać się o swoje zdrowie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
źródlo: www.o2.pl
1
- Siema. I jak, masz te zakwasy po wczorajszym wf ? Rozlał ci się kwas mlekowy?
+ No mam. Teraz czekam, aż go wp******i glukoza.