wpadam ostatnio do apteki z kolega i on mowi : -dobry, akodinki poprosze -dzien dobry, nie sprzedam Tobie tego poniewaz wiem czym teraz mlodziez sie cpa -My takie oczy jak***** -ona ale jesli naprawde to wezme cholisept :D -a tussipect dostane -ona na to ze jasne i ***ana skoczyla po to ;D -my juz beka z niej taka ze***** i sie pytamy czy nie [...]
[...] po coś na kaszel, chcesz tussipect, bo słyszałeś że skuteczny, przedstawiasz aptekarce sytuacja, a ona: "pomogłabym panu, ale dzieci z gimnazjum ćpają leki i choćby umierał brat, to nie sprzedam bez recepty". Ja nie uważam, że korzystanie w celach związanych z siłownią jest normalne %-) hehe Zmieniony przez - EmLow w dniu 2012-02-18 15:51:44