w ustce w porcie co wtorek w godzinach 10-14 ryba z kutra da sie dogadać z rybakami za butelkę czy kilka puszek piwa ryby pozwolą zabrać i dla siebie i dla mammy :-D
Nawet jak jest "świeży z kutra" to już nie to samo co złowiona rybka. Bo w sieci taka snięta ryba już mogła swoje odleżeć. Ze mnie żaden rybak ale po restauracjach co prosto ze stawu/zalewu serwują pojadłem i to faktycznie inna bajka.
Narobiłaś mi apetytu na rybę -w tym tygodniu nie jadłam. Jutro robię :-) Sylwia, specjalnie dla Ciebie ;-D Ryba prosto z kutra i domowy chleb na zakwasie ;-D http://i58.tinypic.com/24zcdvt.jpg TRENING rano na czczo: 50 min aero 20min stair master + 30 min orbitrek Schody to dla mnie najcięższy rodzaj aerobów, zawsze schodzę z nich mokrusieńska i [...]
[...] od siebie, mam mały skarb który zawsze ratuje mi dupę jeśli nie wiem co z czymś zrobić. Co do ryb od kilku lat już jeździmy co pół roku na wybrzeże, głównie do Jastarni i kupujemy dorsza/ łososia jak szczęście dopisze, prosto z kutra, tak po 40kg i mrozimy , co by nie kupować w supermarketach. A mieszkam pod Krakowem to ryba tu droga niestety.
pizza MUSI mieć smak... tuńczyk w kawałkach jest rybą... widać, ze to kiedyś pływało i ilość białka jest właściwa... tuńczyk rozdrobniony jest mieszaniną resztek z sieci rybackich... pozostałości po zapuszkowanych rybach w kawałkach a więc głowy, ogony... tak naprawdę nie wiesz czy nie ma tam resztek innych ryb... takie podejrzenie miałem [...]
to prawda... tuńczyk rozdrobniony to bardziej nazwa niż faktyczna ryba... to wszelkie resztki po obróbce technologicznej... z tego co wiem czasami zdarza się, że nie jest to nawet tuńczyk... także nie wiadomo czy w puszce nie ma kawałków kalosza rybaka i jego kutra... o nim samym nie wspomne...