auta z anglii

[...] (definicją) dotyczącą motoryzacji, aż do roku 1900. Ścigano się na normalnych wersjach samochodów. Pierwszy podział samochodów, który nastąpił uwzględniał sposób zasilania auta (paliwo albo para wodna), oraz ilość siedzeń. W tamtych czasach, samochody wyposażone były przynajmniej w dwa siedzenia, a pierwsze samochody jednomiejscowe pojawiły się [...]

[...] zarejestrowane i opłacone na mnie w polsce....Sprawa wyglada tak ze niewiem co mam zrobic po upływie 6 miesiecy.....gdzie sie udac ?Zaznaczam ze nie chce sprzedawac mojego auta jeste do niego przywiazany...A takze chciałbym wszystko załatwic zgodnie z tutejszym prawem....mam takich sasiadów ze odliczają dni kiedy bedą mnie mogli zgłosic na [...]

[...] i mam konto w banku bo nie zamykałem nie mam zamiaru wracac do Anglii Dodatkowo mam problem ponoć z DVLA że ściga mnie tam komornik za to że moje papiery ze sprzedaży auta sie zgubiły czy tam nie doszły ja wysyłałem ale gdzies zagubiłem potwierdzenie wysłania i teraz moje pytanie co robić w tej sprawie, do polski nie przyszedl mi żaden [...]

Z kolegą wymyśliłem żeby sprowadzać auta z Anglii i rozkręcać u nas na cześci Chyba nie takie głupie.... A tam passaty itp. to drogie nie są.

Ja ostatnio kupowałem akcesoria do auta z Anglii zapłaciłem przyszły kurierem UPS żadnego cła nie było :-)) ( na szczęście ) Kupowane w ASO Zmieniony przez - DUDA_ w dniu 2013-09-06 16:17:02

[...] silnik z cały osprzętem itp. i do tego jakieś wnętrze itp. I praktycznie za silnik ze skrzynią i osprzętem + np. skóra (bo większość aut w Anglii ma skórę) i zakup auta praktycznie się zwraca. I reszta to już tylko zarobek Tylko, że na start to każdy z nas musi mieć z 10 tys. Bo 5-6 na auto z Anglii. No i lawete trzeba kupić... :/ No [...]

[...] tak zdecydowal... I jeszcze odnosnie higieny, Niemcy, zwlaszcza teraz gdy jest cieplo, przychodza ubrani na trening, raczej nie zmieniaja butow, cwicza, i tak wsiadaja do auta, kapiel w domu. Ja ze swoja torba z przyborami do kapieli, klapkami itp czuje sie jak jakis stwor z innej planety. Oczywiscie i wsrod nich zdazaja sie wyjatki, ale [...]

[...] na Polske. Dla nich swietlana przyszlosc tutaj, w poniewierce i upodleniu. Tylko jednego nie rozumiem - dlaczego tak ochoczo pakuja sie w niejednokrotnie pierwsze w zyciu auta za wlasne pieniadze z poniewierki kupione /nie od poczciwych rodzicow/ i kazdy wolny off czy holiday spedzaja w tym, jak to nazywaja, bagnie. Auta zapchane reklamowkami [...]

[...] na Polske. Dla nich swietlana przyszlosc tutaj, w poniewierce i upodleniu. Tylko jednego nie rozumiem - dlaczego tak ochoczo pakuja sie w niejednokrotnie pierwsze w zyciu auta za wlasne pieniadze z poniewierki kupione /nie od poczciwych rodzicow/ i kazdy wolny off czy holiday spedzaja w tym, jak to nazywaja, bagnie. Auta zapchane reklamowkami [...]

[...] przysiady z wyciągiem górnym i dolnym plus ławeczka, gumy na podłogę, gryf olimpijski i ze 140 kg ciężaru i będę miał siłownię pod domem. W Anglii nikt w garażu nie trzyma auta, przeważnie ludzie robią z garażu graciarnie (mój jest czyściutki). Więc to nie jest tak że nic nie będę robił, tylko że będę to robił w domu. Ketle może też dokupie ;-)

[...] nigdy nic się nie stało, więc "mądrzy" studenci nawet nie pomyśleli o assistance... To był środek nocy, także czekanie na lawete było przerażająco, obok ciężarówki, auta śmigające po 200km/h itp. Około 2 w nocy zwieźli nas pod warsztat, czekaliśmy w aucie do 8. Po czym inżynier stwierdził po niemiecku, że będzie nas to kosztować powyżej [...]

ty fajnie tam w tej anglii jest samochody z klampami na kolach jezdza kurva ale anglicy madrzy sa nikt im nie ukradnie z drugiej strony sie nie dziwie , tylu polakow najechalo to sie boja... szukac auta w polsce

Kwiatula Roverow dawno nie produkuja, fabryka zbankrutowala. W Anglii te auta tanie jak barszcz ukrainski, wez poszukaj czegos lepszego. Druga sprawa to wszystko to i tak na czesciach hondy. Zreszta dla dresa taka fura nie pasuje, a z silnikiem 1.4 to maluchem beda cie mieszali Albo wartburgiem

[...] się bawią londyńskie elity! Sobotni wieczór, dzielnica Whitechappel. Centrum konferencyjne Troxy zapełniła cała londyńska śmietanka. Pod wejście co chwilę podjeżdżają drogie auta. Porządnie ubrani mężczyźni pojawiają się w towarzystwie pięknych kobiet, stoliki aż uginają się pod ciężarem butelek alkoholi. Ale nikt nie przyjechał tutaj, żeby tylko [...]

moi znajomi jezdza, ale sie boja bo podobno mozna tylko pol roku, w jednych ze szkocki maist wylapali wszytskie polskie auta i jak ktos nie wykupil ubezpieczenia ang to samochod mu zabierali. Byl obszerny artykul na onet.pl. Poprostu wykup tu uezpieczenie i zrob MOT , w anglii to mozliwe zeby zrobic to na samochod z kiero po lewej stronie