z gory przepraszam za brak polskich znakow.
Chcialabym zrzucic pozostaly tluszcz i zbudowac miesnie, jednak nie wiem do konca, jak ulozyc diete, bo mam problemy z trawieniem.
Zle reaguje na zboza (tez pelnoziarniste), wyroby maczne, wiekszosc warzyw (brokuly, straczkowe, papryka, cebula itp.), ocytrusy, kawe, herbate, produkty mleczne, nie mowiac juz o alkoholu i junk food. Nie jem tez slodyczy (akurat z wyboru).
Dobrze sie czuje jedzac salate, pomidory, olej lniany, jajka, mieso, ryby, niewielkie ilosci orzeczow i banany (jem ki3-4 dziennie). Nie powoduja u mnie zadnych problemow. Czasem zdarzy mi sie cos dodac, ale to wyjatki.
Do tej pory jadlam tez rzeczy, ktore mi szkodza, ale od jakiegos tygodna jem ww. produkty i czuje sie swietnie, wiec to byl dobry trop (lekarz popiera). Duza ilosc miesa a mala warzyw mi sie nie podoba, jakos ostroznie chcialabym zwiekszyc ilosc blonnika.
Czy majac takie ograniczenia moge zbudowac sensowny sposob odzywiania, ktory do tego pozwoli osiadnac efekty?
Mam 184 cm wzrostu, 64 kg. Typowa gruszka (gorna polowa ciala b. szczupla, otluszczenie bioder i posladkow).
Pozdrawiam,
Joanna