Mam 17 lat, 165 cm wzrostu, waze 70 kg.
Tydzień temu postanowiłam wziąć się za siebie. Jeeej...
No więc chciałam poprosić o rady.. oraz o zwrócenie uwagi jeśli coś robię źle.
Na początek chodzi mi o zrzucenie wagi... Od tygodnia codziennie chodzę na siłownię, jestem zapisana na nią na trzy godziny.. tyle że i tak nie wykorzystuje tego całego czasu. Zaczynam o 18.. przez godzinę rower na świeżym powietrzu później wbijam na siłownię ćwiczę przez jakąś godzinę.. także kończę mniej-więcej po 20. W domu prysznic i nyny. Staram się jeść dość duże śniadanie, mniejszy obiad, a kolację.. no cóż, jak się uda... raz jem raz nie. Dodam że od jakiś dwuch-trzech tygodni stosuje spalacz tłuszczu- STIMEREX HARDCORE. Od następnego tygodnia mam zamiar rano, przed śniadaniem jeździć przez godzinę rowerem. ☺