Adrian233
Gotów na to, aby mieć naprawdę ogromne łapy?! No to przestań się opie... i zacznij trenować na serio!!!
Gdzie lecisz do tej sztangi? Nie podniecaj się zbytni - najpierw rozgrzewka. Rozgrzej całe ciało, ale nastaw się szczególnie na to, czym się zajmiemy - nasze łapy !!!
Ile czasu minęło - 10,15 minut? Dobra starczy! To nie maraton!
Bic - ważna sprawa, duży, kształtny, robi wrażenie - prawda?
1. Lubisz sztangę? (dobrze włazi!), może wyciąg pionowy(rewelka).
Uginanie przedramion stojąc. Pierwszą serie zrób powoli - 16 powtórzeń - dobrze wyczuj sprawę. Jak myślisz? Ile założyć by dać radę 12 razy - tak sądzisz, ale poprawnie?! OK nie zastanawiaj się tyle. Minuta minęła - dawaj! Puchnie, co? Dobra! Za minutkę dorzuć troszkę, ma być 10razy. Co po ośmiu wymiękasz? Łzy lecą - dawaj, kumpel Cię wesprze! OK! Teraz dowal i na osiem, ja kończę z dziewięćdziesiątką, a ty?
2.Teraz łap się za hantle! Hej! Hej! Poczekaj - nie te dla dziewczynek z trzeciej klasy! Co Ty robisz?. Masz siedzieć cały czas pionowo a nie kołysać się jak wycieraczka w samochodzie. Po 12 razy na łapę! Następnym razem weź coś poważniejszego i po dziesięć! Skończyłeś? To co siedzisz? To nie kibel! Przynieś coś większego i osiem razy na rączkę! CO? Tylko nie rączkę? He, He, no widzę, widzę - napuchła! Co tera? jeszcze raz, a co? Ja chwytam za 35-tke, a ty? dobra - dajemy!
3.No to teraz Wyciśniemy trochę łez! Pamiętaj, jak boli to rośnie! Modlitewnik!!!
Pierwsza seria 12 powtórzeń! Co mówisz? Dobra podwiń na tą serie rękawek i pokaż innym co się dzieje! Teraz dorzuć parę kilo, ale 10 razy musisz zrobić. I co ciężko? Płakać się chce? To mi się podoba. Dawaj! Idź kolego zrób łyka wody, bo płacząc z bólu tracisz dużo wody. Jak wrócisz to będzie na Ciebie czekać coś większego. Już jesteś? - to jedziemy! - osiem razy! No ładnie, ładnie! Mam dobrą wiadomość! Za minutę jeszcze raz!!! Zrób 10! Kumpel pomoże.
Hej!Hej! Gdzie lecisz?! Do szatni po metrówkę? Poczekaj jeszcze tric! Gwarantuje, że pójdziesz do sklepu po większą. To co? Nie ma co się litować nad sobą - ładujemy tricepsy!
1. Prostowanie przedramion na wyciągu
- to lubię.
Załaduj ciężaru na 16 powtórzeń i nie ma na co czekać - ruszamy! Tułów i łokcie nieruchomo, pracują tylko przedramiona. Dowal trochę żelaza tak na 12 ruchów - oj! Zaczyna puchnąć. To dokładamy i jeszcze dwie serie po 10 powtórzeń.
2. Dobra koniec głaskania się i pieszczot(siłownia to nie wyro, a żelazo to nie baba), teraz sprawdzimy na co Ciebie naprawdę stać?! Pompki na poręczach - co łatwe? Zawsze można jakiś balast dorzucić! Pierwsza seria lekka - na 16 powtórzeń(tylko nie pochylaj się do przodu) Teraz zastanów się co dalej - jakie zwierze w Tobie drzemie? Ja doczepiam 40-stkę, długi, dokładny ruch - z 12-cie razy. Puchną w oczach!
Poczekaj chwilkę, idę się przypiąć do lustra - a niech sobie inni popatrzą! To co? Ja dokładam z dwie dychy - pójdzie z 10-12 razy. No to czas sprawdzić, na co Cię stać - Przyjacielu! Mój rekord to 10 razy z 80-tką w ostatniej serii
Co opadasz z sił?! Dla mnie to dopiero przyjemność - szukamy miejsca przed lustrem. Od przodu, łapa jak dynia - większa od głowy!!! Francuskie wyciskanie jednorącz hantlem siedząc. Pierwsza seria - 12 powtórzeń na rękę - powoli i dokładnie. No to dokładamy i cztery następne serie, tylko z krótkimi przerwami!!!
Trening dobiega końca - jeszcze pozostało nam rozciągnąć mięśnie i czekać z niecierpliwością na kolejne wyzwanie!!!
Jest to trening Michała Krakowskiego.
Ten tekst mnie motywuje do ćwiczeń i uczy że technika i ciągłe zwiększanie obciążenia to klucz do sukcesu
Gdzie lecisz do tej sztangi? Nie podniecaj się zbytni - najpierw rozgrzewka. Rozgrzej całe ciało, ale nastaw się szczególnie na to, czym się zajmiemy - nasze łapy !!!
Ile czasu minęło - 10,15 minut? Dobra starczy! To nie maraton!
Bic - ważna sprawa, duży, kształtny, robi wrażenie - prawda?
1. Lubisz sztangę? (dobrze włazi!), może wyciąg pionowy(rewelka).
Uginanie przedramion stojąc. Pierwszą serie zrób powoli - 16 powtórzeń - dobrze wyczuj sprawę. Jak myślisz? Ile założyć by dać radę 12 razy - tak sądzisz, ale poprawnie?! OK nie zastanawiaj się tyle. Minuta minęła - dawaj! Puchnie, co? Dobra! Za minutkę dorzuć troszkę, ma być 10razy. Co po ośmiu wymiękasz? Łzy lecą - dawaj, kumpel Cię wesprze! OK! Teraz dowal i na osiem, ja kończę z dziewięćdziesiątką, a ty?
2.Teraz łap się za hantle! Hej! Hej! Poczekaj - nie te dla dziewczynek z trzeciej klasy! Co Ty robisz?. Masz siedzieć cały czas pionowo a nie kołysać się jak wycieraczka w samochodzie. Po 12 razy na łapę! Następnym razem weź coś poważniejszego i po dziesięć! Skończyłeś? To co siedzisz? To nie kibel! Przynieś coś większego i osiem razy na rączkę! CO? Tylko nie rączkę? He, He, no widzę, widzę - napuchła! Co tera? jeszcze raz, a co? Ja chwytam za 35-tke, a ty? dobra - dajemy!
3.No to teraz Wyciśniemy trochę łez! Pamiętaj, jak boli to rośnie! Modlitewnik!!!
Pierwsza seria 12 powtórzeń! Co mówisz? Dobra podwiń na tą serie rękawek i pokaż innym co się dzieje! Teraz dorzuć parę kilo, ale 10 razy musisz zrobić. I co ciężko? Płakać się chce? To mi się podoba. Dawaj! Idź kolego zrób łyka wody, bo płacząc z bólu tracisz dużo wody. Jak wrócisz to będzie na Ciebie czekać coś większego. Już jesteś? - to jedziemy! - osiem razy! No ładnie, ładnie! Mam dobrą wiadomość! Za minutę jeszcze raz!!! Zrób 10! Kumpel pomoże.
Hej!Hej! Gdzie lecisz?! Do szatni po metrówkę? Poczekaj jeszcze tric! Gwarantuje, że pójdziesz do sklepu po większą. To co? Nie ma co się litować nad sobą - ładujemy tricepsy!
1. Prostowanie przedramion na wyciągu
- to lubię.
Załaduj ciężaru na 16 powtórzeń i nie ma na co czekać - ruszamy! Tułów i łokcie nieruchomo, pracują tylko przedramiona. Dowal trochę żelaza tak na 12 ruchów - oj! Zaczyna puchnąć. To dokładamy i jeszcze dwie serie po 10 powtórzeń.
2. Dobra koniec głaskania się i pieszczot(siłownia to nie wyro, a żelazo to nie baba), teraz sprawdzimy na co Ciebie naprawdę stać?! Pompki na poręczach - co łatwe? Zawsze można jakiś balast dorzucić! Pierwsza seria lekka - na 16 powtórzeń(tylko nie pochylaj się do przodu) Teraz zastanów się co dalej - jakie zwierze w Tobie drzemie? Ja doczepiam 40-stkę, długi, dokładny ruch - z 12-cie razy. Puchną w oczach!
Poczekaj chwilkę, idę się przypiąć do lustra - a niech sobie inni popatrzą! To co? Ja dokładam z dwie dychy - pójdzie z 10-12 razy. No to czas sprawdzić, na co Cię stać - Przyjacielu! Mój rekord to 10 razy z 80-tką w ostatniej serii
Co opadasz z sił?! Dla mnie to dopiero przyjemność - szukamy miejsca przed lustrem. Od przodu, łapa jak dynia - większa od głowy!!! Francuskie wyciskanie jednorącz hantlem siedząc. Pierwsza seria - 12 powtórzeń na rękę - powoli i dokładnie. No to dokładamy i cztery następne serie, tylko z krótkimi przerwami!!!
Trening dobiega końca - jeszcze pozostało nam rozciągnąć mięśnie i czekać z niecierpliwością na kolejne wyzwanie!!!
Jest to trening Michała Krakowskiego.
Ten tekst mnie motywuje do ćwiczeń i uczy że technika i ciągłe zwiększanie obciążenia to klucz do sukcesu
Silne nogi i plecy to podstawa ;) http://www.sfd.pl/temat259657/
Krzysztof Piekarz
R4v3n
wuder
MatekTBG
