Od 6 mies. jem z glowa i w tym czasie przytylem kilka kg , ale ostatnio ciezko mi jest dalej nabierac wagi. Jem nie mniej niz 6 posilkow co 2-3 godziny + 1/2 razy dziennie jakies zdrowe przekaski , do tego witaminy omega3 sporo warzyw itp. ogolem 200 g+ bialka kolo 300 wegli i 80 tluszczy kcal ok. 3100
waga 73 wzr. 178 18 lat.
Dla porownania diety mojego taty ktory z silownia nie mial nigdy nic wspolnego wyglada tak, rano 8 kanapek z jasnym pieczywem na tym zoltka jajek lub bekon, przez caly dzien nic nie je i okolo 20-21 je swoj DRUGI ostatni posilek miske ziemniakow sporo kromek chleba i do tego czesto jakies tluste mieso / smalec tak wiec 0 warzyw 0 witamin. a mimo tego wazy chwilami nawet wiecej ode mnie co prawda brzuch spory . Czy roznica wieku (20 lat +) jest przyczyna tego ze mimo jem DUZO wiecej zdrowiej i czesciej nie moge przytyc? I drugie pytanie czy takie jedzenie mojego ojca moze miec wplywac bardzo negatywanie na jego zdrowie? . pozdrawiam serdecznie