Mam duzy problem, mam 22 lata, 191cm i 74kg wagi. Od zawsze mialem problem z jedzeniem, jadłem wolniej niz inni i nie mogłem duzo w siebie zmieścic. W duzym stopniu przyczyniło sie do tego palenie. 3 miesiące temu udało mi sie rzucic fajki i pomyslalem ze w koncu przytyje. Przez pierwsze pare dni jadłem wiecej (normalne przy rzucaniu nałogu), a potem juz praktycznie tyle samo co normalnie. Po 2 miesiącach przytyłem 2g, a waga teraz stoi. Co mam robić, zeby zacząc wiecej jesc i przytyc (nawet jakies 15kg), bo jestem zdołowany. Gdy rzucilem fajki cieszyłem sie ze wszystko sie odmieni, a teraz jest odwrotnie. Znajomi mowia, ze zmienilem sie na gorsze, ja sam to czuje. I wiem, ze to przez fajki bo mi ich brakuje i dlatego jestem nieszczesliwy...
Prosze o pomoc.