jako ze o bieganiu nie mam zielonego pojęcia poza tym ze czasem zrobie sobie HIIT na rowerze i pobiegam 30 min w parku zwracam sie z prośbą do Was
mam we wrzesniu (2 dzien wrzesnia) egzamin z
bieg na 1000m
bieg 10x10 m
(+ podciaganie na drazku, ale z planem silowym sobie juz poradze)
jako ze z natury nigdy nie mialem dobrej szybkosci (dynamika nieco sie polepszyła po HIIT )
moge biegac codziennie (2x)
jednak wiem ze pewnie przebieżki w parku 30 min codziennie, i HIIT na rowerku co 2gi dzien nie zmaksymalizują tego co moglbym osiągnac poprawnie ulozonym planem.
i tu zwracam sie z prosba do Was-
czytalem juz rozne wasze rady dot. 1 km i innych ale chodzi tu wlasnie o połączenie obu tych rzecz - 1km + 10x10.
dzieki z gory za rady