Szacuny
11148
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Hejka, od razu może przejdę do sedna. Chciałbym Was prosić o małą ocenę moich zmian ;)
Pierwsze zdjęcie waga 87 kg - 5 grudnia 2017 rok
Kolejne zdjęcia z dnia 16 kwietnia tego roku, waga - 71kg
Wcześniej miałem przygody z siłownią ale były to raczej "słomiane zapały", motywacja szybko mijała i przestawałem chodzić. Piszę ten temat, poniekąd w poszukiwaniu jakieś dodatkowej motywacji, pochwalenia się efektami ;)
Szacuny
11148
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
#2
Plan na dalszy rozwój jest taki:
Tak jak wspomniałem, od grudnia redukuję. Na tym etapie chcę się zatrzymać bo nie chcę całkowicie zepsuć swojego metabolizmu, na spokojnie chcę zbudować trochę mięśni i tak myślę na przyszły rok od lutego znów redukować (ale to plany na daleką przyszłość) ;)
Co o tym sądzicie? Nie chcę się znowu tak zalać jak poprzednio, więc będę średnio raz na dwa tygodnie jakieś kardio robił by pilnować przyrostu tej tkanki tłuszczowej :)
Zmieniony przez - Soberko w dniu 2018-04-18 16:00:31
Szacuny
1014
Napisanych postów
5402
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
136835
To przy tylu treningach i interwałach myślisz jeszcze o jakimś cardio> Zrzuciłeś 16 kg i musisz napinać brzuch żeby zarysy mięśni się pokazały?
Dieta jest czy wpieprzasz szejki z avocado i wody kokosowej i myślisz że to Ci zbuduje mięśnie?;)
Nie no, nie hejtuję, efekty są, ale poważnie, zacznij ćwiczyć siłowo, bo wcześniej ważyłeś 90 kg a rączka jak rurka.
Zalewanie się kontroluj dietą i treningami metabolicznymi, oponka sama z siebie się nie bierze. Kiepskie, nieregularne żarcie, zarywanie nocek i takie efekty
1
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".