Szacuny
12
Napisanych postów
189
Wiek
27 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2798
Od prawie miesiąca nie wyciskam barków, a przy wyciskaniu klatki lekko mnie pobolewa najszerszy mięsień grzbietu (chyba...) po prostu boli mnie coś w żebrze prawym, jak naciskam ból jest kujący, punktowy. Nie jest tragiczny, bo chodziłem na siłownie z tą kontuzją przez prawie miesiąc i jako tako dawało rade, tylko trochę kontuzja dawała po sobie znać przy wyciskaniu klatki, pleców. A barków wgl nie mogę robić, zbyt duży ból. Zrobiłem przerwę od siłowni 4-5dni, wysmarowałem już cały żel chłodzący iBUM, polecany w aptece na kontuzje "sportowe". Kontuzje także ogrzewam, rozciągam i nic... Pragnę wrócić na siłownie, jestem w dup*e nie wiem co robić z tym szajsem.
Czy jeżeli normalnie wyciskam braki po 35-40kg, to jeżeli zmniejszę wagę do np 20kg, za to więcej powtórzeń, pomoże to jakoś na kontuzje? Rozruszam ją? Zakładając że nawet przy wyciskaniu 20kg mnie lekko pobolewa?
Znacie jakieś domowe sposoby itp? Prócz "wizyta u lekarza, dwa tyg bez siłki, maść i lekarstwa" ?