Ćwiczę ok. 1,5 roku i niedawno napotkałem bardzo dziwny problem. Z każdym treningiem mam coraz mniej siły w bicepsie. Kiedyś np. wykonywałem poprawne 10 powtórzeń z ciężarem 40 kg na sztandze, a teraz nie jestem w stanie zrobić tylu powtórzeń nawet ciężarem 30 kg (!)
Jestem prawie pewien, że nie jest to kwestia przetrenowania, ponieważ biceps trenuję tylko raz w tygodniu. Zrobiłem nawet dwutygodniową przerwę, żeby się upewnić i nic to nie dało (a nawet teraz jest jeszcze gorzej).
Co ciekawe - jest to jedyna partia mięśni, na której mam spadki. Z niczym innym nie ma problemu. Jak to możliwe?