OK, skoro test był przeprowadzony dobrze i wyszedł pozytywnie, to zakładamy, że jest to przykurcz.
Poleciłbym wzmacnianie pośladków i tylną grupę mięśni uda. Musisz wybrać takie ćwiczenia, które będą działały tylko na te mięśnie bez udziału czworogłowego (po to, żeby jeszcze dodatkowo go nie wzmacniać, bo on również zalicza się do zginaczy s. biodrowego).
Do tego porządne rozciąganie. Dobre rezultaty może przynieść
poizometryczna relaksacja mięśni. Ćwiczenie to wykonuje się bardzo podobnie jak test thomasa. Będziesz potrzebował do tego drugiej osoby. Musisz się położyć tak, by lewa noga miała jak zwisać trochę poniżej płaszczyzny, na której leżysz. Druga osoba zgina prawą nogę jak przy teście i w tym momencie lewa noga powinna Ci się trochę podnieść zkoro jest tam przykurcz. Twój pomocnik naciska na lewą nogę w okolicy dolnej części uda do takiej granicy jaka nie będzie Ci sprawiała bólu. Następnie Ty przeciwdziałasz sile nacisku, ale bardzo delikatnie. To nie ma być na zasadzie siłowania się, kto silniejszy, tylko lekkie napięcie mięśni, w którym wytrzymujesz 15 sekund. Po upływie czasu, Ty rozluźniasz mięśnie, a Twój pomocnik znowu dociska nogę i tak ze 3 razy na początek. Róbcie to pomału i spokojnie.
Przed rozciąganiem porządna rozgrzewka, żeby odpowiednio przygotować mięśnie i nie zrobić sobie krzywdy.
A co do kolana, to może to być od biodra, ale również łąkotka. Jeśli jesteś w stanie wykonać "kaczy chód" to spróbuj sobie. Jak pojawi się podobny ból lub uczucie jak przy wykonywaniu piwota, to możesz coś mieć jeszcze z łąkotką.
Powodzenia.
Zmieniony przez - Darek7 w dniu 2012-01-26 15:17:49