Witam! Od ok. 7 lat trenuje na silowni. Mam za soba nastepujace cykle: metka, metka + winstrol, stanabol i znow metka. Ostatni cykl skladal sie z samego propionatu tescia. Bralem za male dawki i praktycznie jedynym efektem byl porost wlosow
To bylo w marcu biezacego roku. Za 2 tygodnie planuje zaczac cykl z tescia prolongatum i metki. Wiem ze ten temat powtarzal sie wiele razy na forum, czytalem wiele postow o tym polaczeniu i doszedlem do wniosku, ze chyba dobra dla mnie powinna byc taka rozpiska:
1-6 tydzien prolongatum co 5 dni 200mg
1-5 tydzien metka, codziennie 15mg.
Do tego nolvadex 10mg dziennie zeby gino ktore juz mam sie nie rozroslo, a na odblokowanie 20mg dziennie 14 dni po ostatnim strzale tescia. Oczywiscie sylimarol na oslone i hepatil po zakonczeniu metki + gainerek, witamiki itd.
Co myslicie o takim rozpisaniu cyklu dla mnie?
Prosze o pomoc doswiadczone osoby z wiedza w zakresie dopingu.