Arona wypowiada sie o Silvie.

PL: Let's talk about your next fight
ARONA: It'll be with Pride, Dec 31st. I'm gonna fight for the belt and I plan on winning to bring this belt home and finish Wanderlei Silva once and for all

PL: How is your training for this fight?
ARONA: It's the same type of training, I'm just looking for more intensity, but Im training to have a better fight.

PL: A lot of people talk about the rivalry between Silva and Arona, can you explain that?
ARONA: Rivalries are healthy as long as there's [mutual] respect. The rivalry is there to add to the sport, so that the athletes are more motivate and train harder and develop more. With Wanderlei I had a personal problem and this rivalry is personal, between him and me.

PL: Is there also a rivalry between Chute Boxe and BTT?
ARONA: Like it exists in a lot of other sports. To be honest we are brazilian and brazilians are emotional, we don't wanna lose, so the rivalry is very intense.

PL: Is there anybody you'd like to face?
ARONA: I'd like to face dutchman Alistair Overeem, because he already said he wants to fight with me twice and we haven't fought yet, so I want him for my next challenge.

PL: Talk about your fight with Shogun.
ARONA: My original plans were to let him kick, jump, do anything he wanted to do. When I went for the takedown, I ended up hitting my head and his whole weight came on top of me I ended up being knocked out and couldn't recover.

Szczerze watpie zeby sylwek popelnil ten sam blad co w ich ostatniej walce. Teraz sytuacja przedstawia sie na odwrot. Przedtem to silva kozaczyl a teraz kolej na arone. Mam nadzieje ze Wanderlei zamorduje tego bufona.

No ja czekam na tą walke ,ale nie mniej jak na kilka na innych pojedynków,np. CroCop - Mino ,Busta - Hendo ,no i na Nastule czekam oczywiście!Będzie git ogólnie!A no jeśli chozi o gale K-1 MMA to czekam bardzo też na walke Royce'a.Może być troche nudna ,ale jego walki zawsze mnie za***iście ciekawią!peace!

Mimo ze jestem za Arona to boje sie ze masz racje i ze Silva wygra.Jest bardziej umotywowany,chce cos udowodnic,a Arona sam mowil ze najwazniejsze juz zrobil czyli wygral z Silva.Chce to zobaczyc na zywo!

Bez watpienia Silva dał dupy w Final Conflict i tez mam nadzieje, ze Arona dostanie przynajmniej taki knockout jak z Rampage'em. Za to jak po ostatnim gongu lezal na Silvie smiejac mu sie w twarz to bedzie najnizszy wymiar kary

Silva by lots of stomps to the head.

Plan ich obu jest jasny: Silva liczy na KO w stójce a Arona na obalenie i podyktowanie swoich warunków. Podejrzewam, że tym razem Silva będzie agresywniejszy i jest w tym logika: ma trzy rundy i tym samym minimum trzy sytuacje na to, że mu się uda, nie boi się aż tak obalenia bo może to się skończyć najwyżej decyzją. W tym sporcie jednak różnie bywa i Silva może cienko śpiewać jak nie wsadzi Arony do gardy.

Stawiam na Aronę bo uważam, że zasłużył na ten pas, jest młody i utalentowany oraz pokazał, że stać go na wiele w tym pokonanie Silvy. A co do tej bufonady to Wand w niczym mu nie ustępuje mimo to też go szanuje.

liczę na za***istą walkę obu panów...o ostatniej ich walce było baardzo głosno jednak sama walka mnie nieco rozczarowała (oczywiście nie jej wynik)...może tym razem będzie mniej paplania przed walką a więcej akcji w ringu - czekam z niecierpliwością...we see,pzdr

Rysiu do boju

silva pokaże co potrafi

ostatnio większość tak mówiła...a jak było? nawet sam Wand stwierdził:

"(...)To co się wydarzyło tamtego dnia nie można nawet nazwać walką. To był jeden z moich najgorszych występów. Źle rozegrałem plan walki. Przegrać walkę to nic strasznego, bo każdy przegrywa pewnego dnia. To czego żałuję to sposób w jaki się biłem tamtego dnia. Jestem zły, że nie zrobiłem tego co powinienem i czego oczekiwali po mnie fani. Dzięki Bogu jest to już za mną i wiem co zrobiłem źle. Muszę trochę ostrzej trenować i obecnie to realizuję. Myślę już o następnym razie."...................................

nawet SILVA może mieć "zły" dzień...

wszystko się może zdarzyć

ja jestem za Aroną, fakt że czasami zachowuje sie jak nadęty tłuk ale co tam, świetnie walczy

Baby to ty nie widzialas chyba walk silvy kiedy jego jedynym planem bylo rozjechac przeciwnika albo zginac. Silva by brutal KO first round.

j.w