Żurawski i Szymkowiak wracają po kontuzjach!

Kluczowi piłkarze reprezentacji Polski wracają po kontuzjach do gry. W piątek w barwach Trabzonsporu powinien wystąpić Mirosław Szymkowiak, a dzień później do składu Celtiku Glasgow może powrócić Maciej Żurawski - pisze "PS".


"Wracam do gry" - powiedział Szymkowiak, który znalazł się w kadrze Trabzonsporu na piątkowy mecz z Rizesporem.

"Jest pomysł, bym zagrał w piątek. Na razie chyba raczej nie od początku meczu" - dodał "Szymek".

Powrót Szymkowiaka tak szybko to wielka niespodzianka, bowiem jeszcze niedawno Paweł Janas, selekcjoner reprezentacji Polski, informował o tym, że leczenie polskiego pomocnika się komplikuje. Wspominał wówczas o tym, że przesunęła mu się śruba, którą osadzono w nodze Polaka. Optymistyczne prognozy zakładały powrót Szymkowiaka do gry na początku stycznia.

Na boisku powinien pojawić się także Maciej Żurawski, który w 12 października w meczu Anglii z Polską nabawił się kontuzji mięśnia dwugłowego i od tego czasu nie zagrał ani raz.

W sobotę Celtic podejmować będzie Dunfermline (gra tam Bartosz Tarachulski). Konfrontacja z najsłabszym zespołem ligi, to dobry moment na powrót dla polskiego napastnika.

Żurawski wrócił. Celtic przegrał
Lider szkockiej ekstraklasy - Celtic Glasgow, przegrał niespodziewanie przed własną publicznością z ostatnim w tabeli Dunfermline 0:1 (0:1). Po raz pierwszy po kontuzji w barwach Celticu wystąpił Maciej Żurawski.


Napastnik reprezentacji Polski wszedł na boisko w 62. minucie, ale nie zdołał odmienić losów spotkania.

Pełne 90 minut rozegrał natomiast bramkarz kadry Artur Boruc. Były piłkarz Legii Warszawa skapitulował jedynie przy strzale Grega Rossa w 17. minucie. Przez cały mecz bronił jednak bardzo dobrze i kilkakrotnie ratował zespół przed utratą kolejnych bramek.

W barwach Dunfermline grał Bartosz Tarachulski, który na boisku pojawił się w 86. minucie.

Mimo porażki Celtic pozostał liderem i wyprzedza o jeden punkt drugi w tabeli zespół Hearts. Dunfermline awansował na 11. miejsce.

Niech wracają do gry i to jak najszybciej

Oczywscie bardzo dobra wiadomosc dla fanow tych zawodnikow,reperezentacji Polski no i Trabzonsporu,ktory bez "Szimka" z zespolu ktory wywalczyl awans do kwalifikacji LM stal sie sredniakiem w lidze tureckiej.Celtic i bez Zurawskiego swietnie sobie radzi dlatego jestem ciekawy jak bedzie przebiegalo wkomponowanie sie Macka na nowo do zespolu.I czy Strahan nie ma do niego pretensji bo ta powazna kontuzje Maciek wspolnie ze sztabem kadry sprowokowali sami na meczach reprezentacji,a wiadomo,ze dla Polskich zawodnikow przyjazdy z kadry niekiedy wiazaly sie z tym,ze siadali w klubach na ławie,tu dodatkowo Zurawski wrocil z kontuzja...Plusem na strone Macka jest jednak to,ze Strahan sam go sprowadzil do Celticu.

no i mam nadzieje ze kontuzja nie spowoduje spadku formy

Zurawski i Szymkowiak beda grali

ciesze sie, ze juz wracaja

Szymkowiak - został kontuzjowany grając w silnym zespole a przychodzi do mocno średniego teamu . Życze mu jak najszybszego powrotu do formy z przed kontuzji.
Żurawski - ma mocną konkurencje w ataku i czeka go ciężka walka o skład.

MIejmy nadzieje ze tak samo Żurawski jak i Szymkowiak będą grali tak samo dobrze jak przed odniesieniem kontuzji

Szymkowiak w podstawowym składzie

Mirosław Szymkowiak wybiegnie w podstawowym składzie Trabzonsporu w piątkowym meczu ligowym z Rizesporem - tak postanowił Vahid Halihodzic, trener Trabzonsoru - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".

Polski pomocnik, który powraca po kontuzji, będzie przebywał na boisku tak długo, na ile starczy mu sił.

niech sie jeszcze nie przemecza za bardzo

raczej się nie przemęczy ... gorzej jak odnowi się (odpukać) kontuzja :-/

Num odnowienie kontuzji to dla niego by była najgorsza sprawa Wydaje mi sie ze jednak Mirek zagra bardzo dobre spotkanie (bramka lub asysta0