Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Jenna_20, widze, ze powinienem Ci wyjasnic te sprawe i podac info lekow. To prawda, ze fluoksetyna utrzymuje sie o organizmie jeszcze przez miesiac od skonczenia jej brania, ale ja przestalem ja brac ponad pol roku temu i od tego czasu nie mialem problemow z zasnieciem. A Valium nie jest lekiem przeciwdepresyjnym (fluoksetyna to SSRI, zwieksza poziom neuroprzekaznika - serotoniny zajmujac jej wychwyty zwrotne) tylko benzodiazepina (zdaje sie, ze jest to diazepam) i dziala hamujaca na osrodkowy uklad nerwowy, czyli ma dzialanie uspokajajace i lekko nasenne :)
...
Napisał(a)
Theopij
No coz z tego co mowisz to sa to lekkie symptomy depresji...
Biorac po uwage to iz kiedys jak mowisz ja miales - udaj sie do specjalisty i wszystko bedzie ok.
Pozdawiam V0y
PS. Dodatkowo moze sie pojawic uczucie ucisku w klatce piersiowej
oraz "wrazenie" problemow z sercem.
No coz z tego co mowisz to sa to lekkie symptomy depresji...
Biorac po uwage to iz kiedys jak mowisz ja miales - udaj sie do specjalisty i wszystko bedzie ok.
Pozdawiam V0y
PS. Dodatkowo moze sie pojawic uczucie ucisku w klatce piersiowej
oraz "wrazenie" problemow z sercem.
...
Napisał(a)
CeZaRiTo napisał:
"miałem kiedyś dokładnie ten sam problem.. teraz raz tak mam, a raz nie...
mam za to teraz troszeczkę innaczej. otóż choćbym spał 10 czy 12 godzin, nie moge, nie potrafie, nienawidze wstawać rano.. wstanie przed godziną ósmą rano, to dla mnie niewyobrażalny wysiłek. a nawet jeśli śpię tylko 7 godzin, a wstaję około 10 AM, to nie ma problemu, mopgę się odrazu zerwać i funkcjonować..."
rozmawiałam ostatnio ze znajoma lekarka, która uczestniczyła w serii prelekcji wygłaszanych przez jakiegos profesora, na temat snu; przedstawiła mi ciekawe wiadomości na temat higieny snu. Otóż ludzie mają w różny sposób ustawione fazy snu. Najczęściej, zgodnie z zegarem biologicznym, najkorzystniejszy okres na połozenie sie spać to godz. 22-23. Długość snu jest sprawą bardzo indywidualną. Niektórzy potrzebują 9 godzin snu innym wystrczy tylko 4. W ogóle 4 godziny to dolna granica...minimum jakie potrzebuje organizm na regenerację.
Ważną sparwą jest odkrycie swojego cyklu..ile godzin potrzebuje na regenerację, czy chodze spać zgodnie ze swoim zegarem biologicznym ( co oznacza optymalny dla mnie odpoczynek), w przeciwnym przypadku nawet spanie po 10 godzin dziennie nie przyniesie efektu.To ważne aby wiedzieć czy jest sie rannym ptaszkiem( wczesnie chodze spać -wcześnie wstaję) czy sową (która siedzi dłużej, ale i później wstaje)i zgrać z tym zegarem.
Oczywiście przyczyn zaburzeń snu może być wiele...
Bezdech o którym pisała jagodka, czy np. silny stres, depresja...
I jeszcze kolejna ciekawostka.Rzecza,która pomaga w lepszym śnie to ...nasze podejśćie do łóżka. Wykształcenie pewnych nawyków. Łóżko powinno spełniać dwie funkcje...służyć do snu i seksu Wszelkie oglądanie telewizji, czytanie ksiażek, jedzenie w łóżku itd.czyli to co lubimy najbardziej nie jest zalecane. Oczywiście uważam ze powyższe uwagi mogą tyczyc się osób, które maja problemy z zasypianiem itd.. wtedy szuka sie wszelkich sposobów na poprawę jakości snu.
Ufff..ale sie rozpisałam
"miałem kiedyś dokładnie ten sam problem.. teraz raz tak mam, a raz nie...
mam za to teraz troszeczkę innaczej. otóż choćbym spał 10 czy 12 godzin, nie moge, nie potrafie, nienawidze wstawać rano.. wstanie przed godziną ósmą rano, to dla mnie niewyobrażalny wysiłek. a nawet jeśli śpię tylko 7 godzin, a wstaję około 10 AM, to nie ma problemu, mopgę się odrazu zerwać i funkcjonować..."
rozmawiałam ostatnio ze znajoma lekarka, która uczestniczyła w serii prelekcji wygłaszanych przez jakiegos profesora, na temat snu; przedstawiła mi ciekawe wiadomości na temat higieny snu. Otóż ludzie mają w różny sposób ustawione fazy snu. Najczęściej, zgodnie z zegarem biologicznym, najkorzystniejszy okres na połozenie sie spać to godz. 22-23. Długość snu jest sprawą bardzo indywidualną. Niektórzy potrzebują 9 godzin snu innym wystrczy tylko 4. W ogóle 4 godziny to dolna granica...minimum jakie potrzebuje organizm na regenerację.
Ważną sparwą jest odkrycie swojego cyklu..ile godzin potrzebuje na regenerację, czy chodze spać zgodnie ze swoim zegarem biologicznym ( co oznacza optymalny dla mnie odpoczynek), w przeciwnym przypadku nawet spanie po 10 godzin dziennie nie przyniesie efektu.To ważne aby wiedzieć czy jest sie rannym ptaszkiem( wczesnie chodze spać -wcześnie wstaję) czy sową (która siedzi dłużej, ale i później wstaje)i zgrać z tym zegarem.
Oczywiście przyczyn zaburzeń snu może być wiele...
Bezdech o którym pisała jagodka, czy np. silny stres, depresja...
I jeszcze kolejna ciekawostka.Rzecza,która pomaga w lepszym śnie to ...nasze podejśćie do łóżka. Wykształcenie pewnych nawyków. Łóżko powinno spełniać dwie funkcje...służyć do snu i seksu Wszelkie oglądanie telewizji, czytanie ksiażek, jedzenie w łóżku itd.czyli to co lubimy najbardziej nie jest zalecane. Oczywiście uważam ze powyższe uwagi mogą tyczyc się osób, które maja problemy z zasypianiem itd.. wtedy szuka sie wszelkich sposobów na poprawę jakości snu.
Ufff..ale sie rozpisałam
...
Napisał(a)
A tam - dwie funkcje, niezastapione jest tylko do spania
Bardzo ciekawe, to co napisalas
Bardzo ciekawe, to co napisalas
...
Napisał(a)
jagodko oczywiscie do spania niezastąpione jest łóżko
do seksu przydatne...ale nie obowiązkowe ! wręcz przeciwnie
wydało mi sie to zrozumiałe
śpijcie dobrze i pozdrawiam
do seksu przydatne...ale nie obowiązkowe ! wręcz przeciwnie
wydało mi sie to zrozumiałe
śpijcie dobrze i pozdrawiam
...
Napisał(a)
tez tak mam ze musze spac nawet do 12 godzin wczesniej za cholore nie moge sie obudzic. Jak chodzilem do szkoly (kiedys tam) to zawsze sie spoznialem obojetnie cyz mialem na 8 czy na 10 - spoznialem sie godzinke, dwie- roznie to bywalo. Nic na to nie moglem poradzic poprostu nie moge sie obudzic i juz... Dziwna sprawa z tym wszystkim. No ale widze ze wy tez nie znacie sposobu ktory by pomagal na takie cos. Nawet jak obudze sie czasem wczesniej bo musze cos zalatwic to i tak budzik musi dzwonic co 5 min. to jak mi sie uda to wstaje po jakiejs godzince od 1 dzwonka
Zreszta to i tak lipa bo nawet jak wstane tak wczesniej to pozniej w ciagu dnia musze sobie to odbic jakas mala drzemka...
Zreszta to i tak lipa bo nawet jak wstane tak wczesniej to pozniej w ciagu dnia musze sobie to odbic jakas mala drzemka...
...
Napisał(a)
e tam Theopij ma podobne symptomy jak ja
poprostu lubi sobie pospać nie róbcie ztego zaraz choroby wszechczasów
poprostu lubi sobie pospać nie róbcie ztego zaraz choroby wszechczasów
...
Napisał(a)
eh ... :( Ciężka to jest choroba (jezeli mozna to tak nazwać.Posiadam to samo,że nie potrafie rano pozbierać się z łóżka.Badania wszystkie wychodzą jak noworodek,ciśnienie idealne,siłe ogólnie posiadam,ale jak mam wstać na 6 rano to nie możliwe.Wiele razy miałem zdarzenie,że ustawiłem 2 budziki i obudziłem się godzine później,a one już nie dzwoniły.Do jednego musze wstać ,wyłączyć i nawet jego żadko,ale się zdarzyło,że nie pamiętałem jak go wyłączałem.Jak wstane z wysiłkiem to cały dzień jestem śpiący,przymulony i oczy same chcą się zamknąć.Ogólnie śpie do 11-12 w dni wolne.Zdarza się tez do 13:30 jak pójde po 2 spać w nocy.Bezdechu nie posiadam i raczem mocno śpie.Dzisiaj próbuje magnez brać więc zobaczymy jakie będą efekty.
Zmieniony przez - dlugiiii23 w dniu 2008-04-29 22:31:01
Zmieniony przez - dlugiiii23 w dniu 2008-04-29 22:31:01
1
Polecane artykuły